Też mam te same pokusy.
Aprilku, jesień też polubiłam dzięki własnemu ogrodowi. Można bez końca patrzeć na tę cudowną "ognistość".
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Klony palmowe uwielbiam. Gdyby nie to że takie wrażliwce, to obsadziłabym nimi pół ogrodu
Teraz zachwycam się jeszcze szałwiami. Poza różami to już ostatnia bylina jaka jeszcze kwitnie
Judith, niestety praca zawodowa bardzo mnie absorbuje. Też bym chciała mieć więcej czasu na ogród, zdjęcia i podtrzymywanie kontaktów towarzyskich na forum. Niestety to chwilowo dla mnie luksus
Ostatnie żółte liście na oczarze Jelena i wszechobecne u mnie hakonki. W kwestii hakonek to mogę powiedzieć: ciągle ich za mało