To podziałałaś ładnie Grunt to odstresować się po całym tygodniu
Też mam Brachytrychy do cięcia może jutro się uda bo dziś wiatr deszcz i grad cały dzień.
Powiedz mi kiedy najwcześniej przesadzałaś tego trzcinnika?

Mirko, to moje pierwsze wyjście do ogrodu od wielu miesięcy, dlatego tak cieszy.
Brachytrichę przesadzałam i dzieliłam jak tylko widziałam że zaczynają puszczać zielone. Wcześniej nie, więc nie wiem. Ale one raczej odporne.

Gdyby nie to że nie mogłam się zebrać rano, to też więcej bym zrobiła przed deszczem. Ale na początek sezonu dobre i 2,5 godziny żeby nabrać rozpędu.
Masz przynajmniej chatę ogarniętą a ja nie
Trzymamy kciuki za lepszą pogodę na jutro, bo plany ambitne

Dzięki
Może i mnie się jutro uda sezon otworzyć .

No za dużych planów to ja nie mam.
Covid nie pozwala

Nowy sezon uważam za otwarty. Właśnie wróciłam z cięcia traw. Głównie seslerie i właśnie brachytrichy. Dwie i pół godziny zleciało migiem. Niestety zaczęło padać. Ale i tak doładowałam baterie.

No i jeszcze muszę się przyznać do złamania obietnicy nie robienia zakupów. Złożyłam pierwsze zamówienie u Kalisiaka w Kobyłce. Klon strzępiastokory, nieduży ale one są drogie. Dwa oliwniki wąskolistne na moją słoneczną górkę, kalinę Kilimandżaro i kolcowój. Ogłaszam publicznie że jestem SŁABA. Moja silna wola ma wolne, rozum śpi...
Zwłaszcza że mam kolejne zamówienie przygotowane a w nim m.in. irysy białe i lawendowe i lilie.
Chciałam właśnie sprawdzić co tam jeszcze i się zirytowałam bo koszyk zniknął. No tak nie można Muszę jeszcze raz klikać...

A byłaś wcześniej u Kalisiaka stacjonarnie?

Ostatnio tak długo pracuję że praca w ogrodzie mnie odstresowała. Dobry początek.
W tygodniu niestety nie mogę. Może będziesz miała ładniejszą pogodę

Zrobiłam drugie zamówienie irysów i lilii...

A jakie trawy chcesz kupić?