Wujek G podpowiada, że ta środkowa trawa to może być trzęślica trzcinowata Sky Racer, a ta po prawej to trzęślica modra Variegata. Dla dokładności trzeba by zobaczyć z bliska liście.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Muszę się nauczyć tego linkowania ale ciągle zapominam
Haniu, możesz mieć rację z tą Sky Racer. Myślałam o Transparent ale ona bardziej się rozkłada. A mi właśnie o taką pionową chodziło i żeby była bardzo wysoka
Dzięki, wpisuję na listę.
Na wyścigi się nie piszę, oddaję walkowerem U nas decyzje też niby ja, ale z realizacją gorzej, bo przecież tysiąc ważniejszych spraw jest Ja mam swoje pole, Dział Techniczny swoje, zobowiązał się np. do dbania o drzewa i krzewy, żeby chwastem nie zarastały - i ok. Jak woli teraz meble tarasowe poddawać renowacji - no co ja na to mogę? Później się bardziej z chwastami naszarpie - wolny człowiek, wolny wybór
O zwierzakach podczytałam - moim zdaniem kota się nie da wychować, on zawsze wychowa człowieka, pójdzie czasem na ustępstwa, żeby nam dać pozorną satysfakcję, ale i tak będzie robić co chce
Hehe, nasza też na nami chodzi na spacery Nie bronię jej, ruch jej dobrze zrobi Ale jak to całe kocie towarzystwo było małe to wszystkie szły z nami na grzyby - i same problemy były - ten nie chciał przejść przez strumyk, drugi nie chciał przez drzewo, trzeci się wdrapał i nie umiał zejść - w końcu się ogarnęliśmy i jak chcieliśmy iść na grzyby to kociaki dostawały jogurt grecki do miski - zanim zjadły i się zorientowały, że nas nie ma zdążyliśmy się oddalić
Dziewczyny, nie dajmy się wychowywać kotom
Ja walczę, staram się być asertywna. Nie reaguję na miałczenie, nawet jak przeradza się w niemal wilcze wycie do księżyca
April już pisałam u Irenki, ze jest takie powiedzenie ,że Pies ma pana, a Kot ma sługę...czas się przyzwyczaić Ja od 16 lat "usługuję" mojej Fidze-otwieram drzwi na taras za chwilę wpuszczam ją drugim balkonem po to aby za chwilę otworzyć jej drzwi wyjściowe i ponownie wypuścic na dwór
Oczywiście "w międzyczasie" trza kota wymiąchać a jak za długo się miącha to trzeba się liczyć z tym ,że zaraz pacnie łapą )