Agania napisał(a)

Po takiej ciężkiej, konkretnej, śmierdzącej robocie, to aż miło popatrzeć
na kocie towarzystwo, a tu wiewióra i jaka ładna ruda

Znów mi się kolejność pokręciła.
Robota na szczęście nie była śmierdząca. Dobrze już przekompostowane.
U mnie na włościach króluje wszystko co rude

Kasya napisał(a)

A co to za trawki takie zieloniutkie juz ?

Kasya, na ostatnim zdjęciu to trzcinnik brachytricha a na przedostatnim carex Spring. Nie wiem o którą pytasz.

Nigdy nie trafiłam na Wojtki w okolicznych szkółkach. U mnie jedyny taki wykrzyknik tworzy cyprysik, co to po jakimś Bożym Narodzeniu trafił do ogródka. Na balkonie mam okaz dwumetrowy, ale w ogródku rośnie pomalutku
Najbardziej lubię portrety kocie w zamyśleniu i zapatrzeniu w dal

Mam takie cyprysiki w donicach przed drzwiami. Co kilka lat kupuję nowe. Ale one przemarzają. Zimą trzymam w pracowni. Minus pięć to max. Takie limonkowe? Chyba że masz coś innego.

Widoki ogrodowe w klimatach moich niespełnionych marzeń o lesie Z przyjemnością pobyłam u Ciebie. Zieloności mocno dają o sobie znać, zaskoczona jestem, jakie czupryniaste te trzcinniki brachytricha. Potyrane solidnie, zakupy zwiastują kolejne miłe prace

April napisał(a)

Kasya, na ostatnim zdjęciu to trzcinnik brachytricha a na przedostatnim carex Spring. Nie wiem o którą pytasz.

O obie
Tego carexa nie znam
A trzcinnik ma u mnie pojedyncze kiełki

No i śliczne te twoje osobiste wiewiory

Aaaaa, zakupy
U mnie też rudzielce zaanektowały misę jako poidełko. Widocznie kolor im pasuje
Robisz zjawiskowe zdjęcia swoim futrzaków, cudniości
Wojtki były u K.? Ja kupowałam jesienią fastigiaty, jeszcze zadołowane w donicach.

April napisał(a)

Nie zwróciłam uwagi ale na pewno były odmiany nadające się do formowania na kulki.

Chyba poznaję, gdzie byłaś . Mam dluuugi weekend, wiec się wybiorę po porcję endorfin .

April jak tu podziwiać i zachwycać się Twoim pięknym leśnym ogrodem jak Ty tu Rude Cuda wstawiasz

Dziś tez odwiedziłam szkółkę - weszłam tylko po rozchodniki i szybko prawie w podskokach wychodziłam . Wszystkiego pełno, nowe gatunki miskantow , i innych traw ale ceny kosmiczne.
Za rozchodniki na jesieni płaciłam 8 - dziś kupiłam po 15. Jeżówki były po 25 a ja kupowałam w zeszłym roku po 15…
To jakaś zmowa cenowa w tych szkółkach