He he he, to centrum ogrodnicze H.? Byłam tam jakiś czas temu i prawie zawału dostałam na widok niektórych cen . Mam nadzieję, że nie zbankutowałaś na tych zakupach . Bo zakupy świetne, te cisy będą super u Ciebie wyglądać.
No ale Ci zazdroszczę takiego gościa I tych fotek. Cudne u mnie też dużo wiewiórka buszuje,Ale przy misie jeszcze nie widziałam. Ta chyba ogon zamoczyła: D
Fajne zakupy, zazdroszczę Też bym się wybrała, ale strach
U nas w maju w dwóch miejscach targi ogrodnicze - przynajmniej na jedne mus pojechać
Z drugiej strony trudno się dziwić producentom roślin, że ceny windują - raz, że jest pocovidowy wciąż popyt, a dwa, że ceny prądu i wszystkiego innego co jest potrzebne do produkcji roślin jakoś nie spadają
Wybacz, ja w takim tempie odpisuję
Nie kuś, bo przyjadę
A to połączenie też mi się podoba, zrobiłam sobie jeszcze w dwóch innych miejscach więc bardzo się cieszę, ze nie tylko mi przypadło do gustu
Marta, zakupy powodują że bolą mnie plecy już na samą myśl. A w weekend majowy planuję kolejne zakupy... no sama sobie w stopę strzelam
Brachytricha listki ma już spore. Dużo więcej nie urosną. Dopiero kłosy kwiatostanów spowodują że będą większe/wyższe.
Poszłam za twoim przykładem i zaczęłam przekopywać kolejny kawałek, od 60 lat nietknięty łopatą
To prawy brzeg Rabaty pod Górką. Mam tam dwie brzozy. Będzie białe poletko bylin.