Jola, a ile mężowie są na gwarancji? Tak jak panele słoneczne??? 25 lat??? Zakopywać nie wolno Paneli też
Dla fanek kryminałów polecam książki Jussi Adler-Olsen. Czasem też lubię poczytać choć generalnie kryminały mnie nudzą Ale "Kobieta w klatce" godna polecenia Reszta już pisana trochę dla mamony
Ja przed ogrodowiskiem nie miałam pojęcia o Wojsławicach. Może też dlatego że się nie interesowałam. Okoliczni z pewnością znają bo mimo że piątek to kolejka do kasy spora była.
Nowe typy sobie zapisuję.
Mnie kryminał musi przede wszystkim zaskoczyć, być skomplikowany. Nie lubię filmów i książek w których już na początku znam rozwiązanie.
Emuś się wnerwia jak ja po kilkunastu minutach filmu mówię mu jakie będzie zakończenie i potem takie jest Przestał ze mną filmy oglądać bo powiedział że to żadna frajda
Mapa konieczna. Przecież najważniejsze to poszukiwanie i odnalezienie skarbu Co to za skarb jak nie zostanie odnaleziony, żadna radocha.
Ja kupiłam bodziszka Dreamland na białą rabatę. On taki jasny że niemal nie widać rumieńca, zwłaszcza na słońcu. No i ten rumieniec jest w odcieniu zimnym, bardziej porcelanowy więc mi pasi
Z pewnością ciężki kaliber kryminałów to rozrywka nie w każdej sytuacji. Też czytałam takie które były aż obrzydliwe i przerażające jak np Piętno Piotrowskiego. To już podpada pod triller kryminalny. A ja wolę kryminał ale jako zagadkę a nie epatujący przemocą. Więcej na myślenie, mniej krwawych doznań.