No cześć, czytałam o twoim nieszczęściu. Jak tu ogród obrabiać. Chociaż akurat po twoim nie widać że ogrodniczka nie w pełni sprawna. Dobrze że zdążyłaś ogarnąć przed. Czyściutko, wszystko rośnie pod linijkę

Moja Iron od Ciebie już kwiatki pokazuje

Powiem szczerze że nie wygląda ta rabata na tworzoną 3miechy wstecz, raczej jak by miała za sobą 2 sezony miejsce im podpasowało to rosną jak na drożdżach a rabata z paprociowiskiem cytowana przez Agnieszkę Agatorek jest cudna

Kochana jesteś!
Czyściutko to nie jest. Na każdej rabacie leżą źdźbła miskantów i chwasty zaczynają sypać się na potęgę. Przed wypadkiem zrobiłam większość, a potem pomógł mi ex-mąż i córka.
Nie ma jak to się rozwieść i połamać… naprawia stosunku jak nic (te komunikacyjne oczywiście)

Edit: Twoja metamorfoza rabat rok do roku obłędna! Nadal pozostajesz moją największą inspiracją dla jeziora.

April, tiarelle lada moment zakwitną, jak sądzisz - można je teraz dzielić czy lepiej zaczekać aż przekwitną?

ja jeszcze kilka dni temu dzieliłam.... ale wiesz, każdy robi co mu w duszy gra Zawsze jakieś minimalne straty na kwiatach będziesz mieć. Wszystko zależy od tego jak duża kępa. Jak mocne masz parcie

Powiem ci że sama nie wierzyłam, aż sprawdzałam daty, czy ja to faktycznie robiłam w zeszłym roku? No faktycznie Szybko zapomniałam