W tym chyba! Hahaha!
Wcale nie zasuwam! Piekę się na tarasie na leżaku W altanie to moi lubią leżeć, bo tam cień... tylko to takie lenie, że poduch im się nie chce rozkładać. Bo jeszcze trzeba najpierw wszystko umyć...rozłożyć... za dużo im roboty
Młodej skończy się szkoła to ją zagonię Niech się do czegoś przyda
Natknęłam się na coś takiego, jak biowłóknina ściółkijąca z wełny owczej. Zastanawiam się czy mogłaby być czymś pomiędzy kartonami a włókniną zwykłą…
Ma ktoś z Was doświadczenie w tym temacie?
Ja widziałam coś takiego w realu, użyte zamiast kory, naturalnie się rozkłada. Łączenie tego ze zwykłą agrowłókniną masz na myśli? Bo to chyba sensu wtedy nie ma, to działa jak ściółka, jest eko i wygląda eko i jej nie zwiewa bo jest przybita do podłoża, naciętą i w to wsadzone są rośliny.