Limki dość szybko stają się ładne i obfite. Na początku cięłam dość nisko, teraz pilnuję, by nie powycinać tego, co sie rozkrzewiło, ale tnę najniżej jak sie da.
Rewolucja warzywnikiwa rozpoczęta. Płotek zdemontowany, linie palisad wyznaczone, bzy i ich korzenie usunięte, cześć ziemi przesypana z miejsca na miejsce. świerki przesadzone.