Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Judith 00:04, 01 wrz 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
Kokesz napisał(a)


Rób Bardzo korzystne zmiany

Dziękuję za głos w sprawie zmian .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 00:11, 01 wrz 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
Joann napisał(a)
Cudowna wiadomość! A więc starzejcie się rozplenice

Judith, lubię knucie

Fajne zamiany u Ciebie się szykują, uuuwielbiam takie projekty
Pomyślałam, że przydałoby się rozjaśnić jakoś to miejsce. Trawa variegatus przyszła mi na myśl. Ale co, gdzie i jak - trzeba przemyślunku.

Najbardziej w ogrodzie lubię temat organizacji przestrzeni, w organizację istniejących rabat musze włożyć więcej wysiłku .
Przemyslenia na temat roślin na rabaty, które powstaną w miejscu warzywnika, bedą po zakończeniu prac - w przyszłym sezonie. Na razie o tym nie myślę, choć z pewnością będzie to wyzwanie, bo będzie tu pierwsza rabata w moim ogrodzie mająca słońce przez większość dnia .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Agatorek 01:13, 01 wrz 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Judith napisał(a)

Na razie o tym nie myślę, choć z pewnością będzie to wyzwanie, bo będzie tu pierwsza rabata w moim ogrodzie mająca słońce przez większość dnia .


Na szczęście hortensje bukietowe dają radę na słońcu (przynajmniej u mnie ). No i róże lubią jeszcze słoneczko . Będziesz miała większy wybór niż w roślinach „do cienia” .
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
mrokasia 09:26, 01 wrz 2021


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
Podoba mi się plan przeróbki warzywnika i trawnika obok .
A co do świerczków Conica - mają baaaardzo szeroki system korzeniowy, kop szeroko. Moje przesadzone z frontowej do ogródka biurowego nie przeżyły. Ale może za mało się starałam .
Bardzo naturalnie wyglądają te hortki w obręczach. Może uda mi się dziś pozakładać obręcze na moje.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
daredevil 09:46, 01 wrz 2021

Dołączył: 08 cze 2021
Posty: 3589
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Przemyśl te świerki Conika. To bardzo problematyczne rośliny, bo:
-są chorowite, podatne na atak przędziorka i potrafią nagle zejść z tego świata
-brzydko się starzeją; uroczymi stożkami są tylko młode egzemplarze.

Rosły kiedyś na frontowej u Mrokasi. Broniła ich jak lwica.
Ale dojrzała do zmian, które tę rabatę frontową zamieniły w jeden z najpiękniejszych zakątków w jej ogrodzie.
Mój Conika zszedł w sposób nagły po 4 latach.

PS. Warzywnika byłoby mi szkoda. Podjadam aktualnie dynie makaronowe, Hokkaido, piżmowe, cukinie. Wyciskam sok z buraków, selera, aronii, mięty, jarmużu. Robię pesto z własnej bazylii. Bardziej byłabym skłonna z rezygnacji z rabat ozdobnych.
Gruntowe pomidory są trudne w uprawie ze względu na nasz klimat. One nie lubią zimnych, wilgotnych nocy.


o to, to!
____________________
https://www.ogrodowisko.pl/watek/11118-podkrakowska-wies-foliak-kury-i-my
Judith 10:11, 01 wrz 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
mrokasia napisał(a)
Podoba mi się plan przeróbki warzywnika i trawnika obok .
A co do świerczków Conica - mają baaaardzo szeroki system korzeniowy, kop szeroko. Moje przesadzone z frontowej do ogródka biurowego nie przeżyły. Ale może za mało się starałam .
Bardzo naturalnie wyglądają te hortki w obręczach. Może uda mi się dziś pozakładać obręcze na moje.

Dziękuję za głos, czas brać sie do roboty .
Kasiu, lubię, gdy hortensje są nieco rozłożyste, dlatego obręcze dałam celowo niezbyt wysoko. Jednak konieczne było łączenie dwóch.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 10:14, 01 wrz 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
Agatorek napisał(a)


Na szczęście hortensje bukietowe dają radę na słońcu (przynajmniej u mnie ). No i róże lubią jeszcze słoneczko . Będziesz miała większy wybór niż w roślinach „do cienia” .

Ten ogrom możliwości właśnie będzie problemem . Dotąd wybierałam miedzy hortensjami i ... hortensjami . Ale - jak mówiłam - czas roślinnej rozkminki przyjdzie po zakończeniu prac .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
ElzbietaFranka 19:51, 01 wrz 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14724
Judith napisał(a)
Asia, następnego razu nie będzie. Postanowione.
Ja poza pomidorowym próbami nie mam warzyw (stad plan warzywnikowej rewolucji, wreszcie po 5 latach ugoru tamże!), bo jakos mnie ten temat zupełnie nie zajmuje. I adekwatne do nastawienia miałam efekty czyli kompletna porażka w pierwszych dwóch sezonach warzywnych prób. Zarzuciłem temat, poza właśnie pomidorami. Ale wyraźnie ten temat mi nie leży .




Niestety pomidor to bardzo wymagające warzywo. Ten rok to moje 3 podejście do pomidorów. Mam czerwone, żółte, brązowe i jakieś fioletowe. Więc najlepiej trzymają się fioletowe i żółte. Mam 20 krzaków. Wszystkie mniej czy bardziej są porażone, zrywam liście na okrągło wisza same grona.
Ten rok jest ostatnim którym zajmuje się pomidorami na obecną skalę. 2 krzaki tylko na balkonie koktajlowe dla zabawy.

Mam dość! Byłam dzisiaj za Halą Mirowska tam stragany uginają się od pomidorów jakie tylko można sobie życzyć średnio 3-4 zł za kilogram. Więc czy warto. Ktoś powie swoje smaczniejsze, ja tam różnicy nie widzę.
Jeżeli coś nie wychodzi po co nerwy nadwyrężać. Mam dość!
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Judith 00:10, 02 wrz 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
ElzbietaFranka napisał(a)




Niestety pomidor to bardzo wymagające warzywo. Ten rok to moje 3 podejście do pomidorów. Mam czerwone, żółte, brązowe i jakieś fioletowe. Więc najlepiej trzymają się fioletowe i żółte. Mam 20 krzaków. Wszystkie mniej czy bardziej są porażone, zrywam liście na okrągło wisza same grona.
Ten rok jest ostatnim którym zajmuje się pomidorami na obecną skalę. 2 krzaki tylko na balkonie koktajlowe dla zabawy.

Mam dość! Byłam dzisiaj za Halą Mirowska tam stragany uginają się od pomidorów jakie tylko można sobie życzyć średnio 3-4 zł za kilogram. Więc czy warto. Ktoś powie swoje smaczniejsze, ja tam różnicy nie widzę.
Jeżeli coś nie wychodzi po co nerwy nadwyrężać. Mam dość!

Ano właśnie!
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Martka 21:34, 02 wrz 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Judith, czy pokazywałaś gdzieś zdjęcia obręczy? Coś mi umknęło? Ela ma rację, że ceny pomidorów na bazarku i tych własnych to zupełnie nieprzystające wartości. Gdyby policzyć ziemię, wodę, sadzonki, czas... koktajlowe posadzę, są bezproblemowe i dobrze rosną w donicach, ale większych odmian już nie popełnię.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies