Rok 2002 - wiosna- widok z salonu



ten sam rok-lato i tez widok z okna salonu.



to jest zdjęcie równiez z okna salonu sprzed 3-4 dni

To są moje pierwsze Rh - rok 2000. Patrząc na poprzednie zdjęcie to sa te bezpośrednio za żółtym wysokim cyprysem. Ostatni najniższy jest dosadzony kilka lat później, albo patrzac na inne zdjęcie które jest poniżej to są te dwa białe Rh rosnące obok siebie.



I to koniec wspomnień.

Ale jakie urocze te wspomnienia!

Piękne wspomnienia, od razu można przypomnieć sobie ile trudu, pracy i roślin poświęconych jest temu zakątkowi

Haniu i Aniu miło mi ze ze mną wróciłyście do początków mojego ogrodu.

I ja uczestniczyłam w tych wspomnieniach ... wiele serca i trudu włożyłaś w ten ogród, ale efekt wspaniały

jotka napisał(a)

I ja uczestniczyłam w tych wspomnieniach ... wiele serca i trudu włożyłaś w ten ogród, ale efekt wspaniały

JOLU trzeba samemu ciężko pracować MY coś o tym wiemy żeby docenić poczynania innych i cieszyć się z efektów, nawet małych, a jak są tak cudowne jak u Bożenki to już BAJKA

an_tre napisał(a)



I ja uczestniczyłam w tych wspomnieniach ... wiele serca i trudu włożyłaś w ten ogród, ale efekt wspaniały

jOLU trzeba samemu ciężko pracować Mu coś o tym wiemy żeby docenić poczynania innych i cieszyć się z efektów, nawet małych, a jak są tak cudowne jak u Bożenki to już BAJKA

Moje wspaniałe ogrodowiskowe Koleżanki. Nasze ogrody to nasze pragnienia, uczucia, radości ale i cięzka codzienna praca. Mysle że fakt ze mozemy je urządzic ,,po swojemu" daje nam najwięcej satysfakcji.Ja darzę mój ogród takimi samymi uczuciami jak zapewne i Wy, bo to jest wsaniałe uczucie tworzenia czegoś nowego i na swój sposób.Serdecznie Was pozdrawiam i byle do wiosny.

Zauważyłam że sporo ogrodów pokazywanych na forum powstawało w zbliżonym czasie, czyli w latach 90 -tych. Jak się patrzy teraz wstecz, to widać że zazwyczaj początki bywały skromne. Kupowało się pojedyncze rośliny i dosadzało. Cieszył każdy nowy krzaczek, świeżo wypielone rabatki, skoszona trawa.
Dla mnie mój ogród był najładniejszy w 4 - 6. roku. Macie też swoje najlepsze "ogrodowe czasy"?

Witaj Bogdziu, jesteś pierwszą osobą, która powitała mnie na Forum. Twój ogród jest jak z bajki, często do niego powracam. Nie mogę uwierzyć, że w Polsce są takie ogrody. Podziwiam i pozdrawiam.