To idę coś jeszce ukopać póki widać..... a mam małe dziury do zapchania w bagażniku Upchałam puste doniczki, by rh nie latały jak S będzie gnał na złamanie karku
To idę coś jeszce ukopać póki widać..... a mam małe dziury do zapchania w bagażniku Upchałam puste doniczki, by rh nie latały jak S będzie gnał na złamanie karku
Aniu nie kop juz teraz jeszcze bedzie okazja. Jeszcze przyjedziesz.
Ukopane po doniczce... akurat aby pustkę wypełnić by doniczki się nie przesuwały.... tylko mały problem nie wiem która tojeść jest która, więc są dwie różne...
M dziwgał worki....... hmmm mam nadzieję ,że nas nie pobije za głupie pomysły Ale podziękuj mu ode mnei ,a ja jeszcze to zrobię osobiście .
Ukopane po doniczce... akurat aby pustkę wypełnić by doniczki się nie przesuwały.... tylko mały problem nie wiem która tojeść jest która, więc są dwie różne...
M dziwgał worki....... hmmm mam nadzieję ,że nas nie pobije za głupie pomysły Ale podziękuj mu ode mnei ,a ja jeszcze to zrobię osobiście .
Dzięki Aniu ale trzeba było to zostawic na inną okazje ale bardzo dziękuje. Mój M nie ma nic przeciw dźwiganiu worków. Wszystko w porządku.Czekamy na Ciebie .
Poczytałam trochę Bogdziu u Ciebie. Te wertykulatory są na prawdę takie słabe, że się łamią zęby?
To na moim starym, zbitym trawniku po pierwszym użyciu mógłby się zepsuć? Przymierzam się do zakupu, ale M nie ma czasu pojechać na razie, stąd te moje pytania.
Poczytałam trochę Bogdziu u Ciebie. Te wertykulatory są na prawdę takie słabe, że się łamią zęby?
To na moim starym, zbitym trawniku po pierwszym użyciu mógłby się zepsuć? Przymierzam się do zakupu, ale M nie ma czasu pojechać na razie, stąd te moje pytania.
Trudno mi cos powiedziec na temat wszystkich bo stosowałam tylko ten jeden ale niestety się zepsuł po trzecim użyciu choc miał byc bardzo dobry.Fakt że u mnie tej trawy troche jest.