Ja po kilku łykach kawki mam krwotok z nosa a po trzech chyba reanimacja by mi nie pomogła, ale bardzo zazdroszczę tym co mogą ja pic tak pięknie pachnie.
czytałam wszystko u Ciebie . napracowałaś się nieźle ale roślinki szczodrze Ci się odwdzięczaja więc warto.Aniu kupiłam żółtą delosperme, napisz czy u Ciebie przeżyła zimę i czy potrzebuje jakiejś szczególnej opieki?
Tak, rodzina w komplecie, cieszę się
moje już kwitną, a azalie prawie też ale jakieś ciśnienie inne, bo zamiast energię do działania miec, bierze mnie na spanie, a kawy już o tej porze nie piję
Bogdziu załatwiłam mojego Rh Cunningham's White. Kupiłam początkiem kwietnia, trzymałam na oknie w garażu i wszystko było ok. Jak zaczął kwitnąć, tydzień temu wsadziłam do ziemi, podsypałam nawozem do kwasolubnych, podlewałam co 2gi dzień... Zmarzł? Zimna woda - z węża? Jakoś mogę mu pomóc?
Dzięki!
Karolina
Z tego co piszesz przyczyny mogą byc trzy:
1. Porażenie słoneczne jesli wystawiłaś od razu roślinę na ostre słońce.
2. Spalenie nawozem. Ja w pierwszym roku nigdy nie daje nawozu.
3. Podlanie zbyt zimną wodą w chwili gdy liście rh były wystawione na słońce lub jeszcze nie ostygły od słońca.
Poniewaz już go posadziłaś a pracujesz w domu to przez kilka dni przykrywaj go czymś jak jest takie ostre słońce. i dośc dużo podlewaj wodą ale tyle by nie stała. Jutro mogą byc burze to deszcz by mu dobrze zrobił. Tylko pamiętaj podlewac można gdy słońce nie nagrzewa rośliny a na razie najlepiej wlej rano do wiadra wody i trzymaj na dworzu a wieczorem podlej tą woda , gdyby była burza to złap deszczówki i nią potem podlewaj. I pokaż go znów po kilku dniach.Wyłam już ten przekwitnięty kwiatostan.A poniewaz widzę korę to zdejm ją z korzeni rh i nic na nich nie kładź bo bardzo tego nie lubią. Wieczorem jak będziesz podlewac opryskaj tez liście. Tylko on nie ma cały dzień byc przykryty tylko ze 3-4 godz w największe słońce.dDo przykrycia dobra by była jakaś siatka lub gaza podwójnie złożona.