Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród.

Rododendronowy ogród.

Bogdzia 14:55, 29 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
monteverde napisał(a)
Cześć Bogdziu, u mnie też było gorąco w powietrzu i robocie, ale jakoś przeżyłam a kawki były dzisiaj aż 3


Ja po kilku łykach kawki mam krwotok z nosa a po trzech chyba reanimacja by mi nie pomogła, ale bardzo zazdroszczę tym co mogą ja pic tak pięknie pachnie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 14:58, 29 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
asc napisał(a)
A ja na tym upale walczyłam w szklarni...... Lubię ciepełko, ale nie taki przeskok od razu...i do pracy w szklarni..... wszystko zacżęło w takim tempie schnać, że nie byo wyjscia jak zrobić z tym porzadek. Cuningham...aż opuściłą kwatki do dołu (ziemiemiałwilgotna), wiec wszystkie azalie i rh jeszcze nie posadzone przeniosłam na nowa rabatę i zadołowałam z doniczkami. Cuningham od razu mi podziękował i zrobił się spowotem łałdny (kupiony teraz ale mał dużo umarzniętych pąków).
Mówiłąm, że przyroda nadrobi zaległosci..... miałam powstawiać fotki, ale chyba dziś juz się pddam i pójdę spać..o d 5 rano jestem na nogach....


czytałam wszystko u Ciebie . napracowałaś się nieźle ale roślinki szczodrze Ci się odwdzięczaja więc warto.Aniu kupiłam żółtą delosperme, napisz czy u Ciebie przeżyła zimę i czy potrzebuje jakiejś szczególnej opieki?
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 14:59, 29 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Martek napisał(a)
Bogdziu mów,że zakwitną bo nie przyjadą goście ))))))))))))))))


Marto rozwijaja się juz pierwsze pąki azalii , kto wie czy nie będą wcześniej niż zwykle. w ciągu jednego dnia wszystko się zmieniło.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
shrekol 15:20, 29 kwi 2012


Dołączył: 04 wrz 2010
Posty: 1115
Bożenko jak tak ciepło bedzie to lada chwila zaczna kwitnąć i cieszyc oko U mnie po woli zaczynaja 'Cunningham's White' pokazywać róż pączków
____________________
Milka 15:34, 29 kwi 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Tak, rodzina w komplecie, cieszę się
moje już kwitną, a azalie prawie też ale jakieś ciśnienie inne, bo zamiast energię do działania miec, bierze mnie na spanie, a kawy już o tej porze nie piję
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Agacia 15:38, 29 kwi 2012


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 1445
Dziękuję bardzo za odpowiedź, spróbuję!
____________________
~ W ogrodniczkach ~
popcorn 15:50, 29 kwi 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Bogdziu załatwiłam mojego Rh Cunningham's White. Kupiłam początkiem kwietnia, trzymałam na oknie w garażu i wszystko było ok. Jak zaczął kwitnąć, tydzień temu wsadziłam do ziemi, podsypałam nawozem do kwasolubnych, podlewałam co 2gi dzień... Zmarzł? Zimna woda - z węża? Jakoś mogę mu pomóc?

Dzięki!
Karolina
____________________
Mój nowy ogródek
Bogdzia 17:44, 29 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
popcarol napisał(a)
Bogdziu załatwiłam mojego Rh Cunningham's White. Kupiłam początkiem kwietnia, trzymałam na oknie w garażu i wszystko było ok. Jak zaczął kwitnąć, tydzień temu wsadziłam do ziemi, podsypałam nawozem do kwasolubnych, podlewałam co 2gi dzień... Zmarzł? Zimna woda - z węża? Jakoś mogę mu pomóc?

Dzięki!
Karolina


Z tego co piszesz przyczyny mogą byc trzy:
1. Porażenie słoneczne jesli wystawiłaś od razu roślinę na ostre słońce.
2. Spalenie nawozem. Ja w pierwszym roku nigdy nie daje nawozu.
3. Podlanie zbyt zimną wodą w chwili gdy liście rh były wystawione na słońce lub jeszcze nie ostygły od słońca.
Poniewaz już go posadziłaś a pracujesz w domu to przez kilka dni przykrywaj go czymś jak jest takie ostre słońce. i dośc dużo podlewaj wodą ale tyle by nie stała. Jutro mogą byc burze to deszcz by mu dobrze zrobił. Tylko pamiętaj podlewac można gdy słońce nie nagrzewa rośliny a na razie najlepiej wlej rano do wiadra wody i trzymaj na dworzu a wieczorem podlej tą woda , gdyby była burza to złap deszczówki i nią potem podlewaj. I pokaż go znów po kilku dniach.Wyłam już ten przekwitnięty kwiatostan.A poniewaz widzę korę to zdejm ją z korzeni rh i nic na nich nie kładź bo bardzo tego nie lubią. Wieczorem jak będziesz podlewac opryskaj tez liście. Tylko on nie ma cały dzień byc przykryty tylko ze 3-4 godz w największe słońce.dDo przykrycia dobra by była jakaś siatka lub gaza podwójnie złożona.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 17:45, 29 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Przepraszam Was ale pozostałym osobom odpiszę wieczorem jak podleję swoje rh.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
bociek 17:56, 29 kwi 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
U nas tez goraco Chociaz wialo. Ale ja uwielbiam takie temperatury.
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies