Doktorat z tego betonu moglibyśmy chyba napisać... Zamieszania i roboty było okropnie dużo ale osiągnęłam swój cel... lubię beton, daje ładne tło dla roślin
Tez lubię beton, małżonek robi mi betonowe ozdóbki do ogrodu . I nie mogę odżałować, ze wyrzuciliśmy stary betonowy krąg (studzienny), który zalegał na działce, gdy ją kupiliśmy... Wtedy był postrzegany jako śmieć .
Dobrze rozumiem, ze te betonowe płyty odlewaliście sami??
Zdjęcia rozchodnika cyknę jak tylko przestanie padać...
A cisy - zobaczymy... ale tak to jest z sadzonkami z gołymym korzeniem - trzeba się liczyć, że mogą być jakieś straty... ale jestem optymistką Już oczami wyobraźni widzę te zagęszczone obwódki cisowe..
Firma która produkuje Lbetonowe zrobiła nam na zamówienie. Przy ich ustawianiu pracowała firm ogrodnicza bo do tego ciężki sprzęt był potrzebny żeby to ustawiać... trochę tego u nas jest... Wrzucę później znowu zdjęcia kolejnej rabaty to będzie je widać..
a krąg to jest taki w jednym pięknym ogrodzie... wymalowany na fioletowo i tak pieknie funkcjonuje w ogrodzie.. to tak czasem jest że wyrzucimy coś a potem widzimy że to żyje innym życiem u kogoś i miewa się fajnie
Opacznie zrozumiałam kwestię „doktoryzowania się” .
We wspomnianym przez Ciebie ogrodzie jest większy krąg i tworzy siedzisko. Ja w swoim wyrzuconym widziałbym raczej donicę .
zatem mówimy o tym samym kręgu donica też byłaby super pomysłem...
A w kwestii doktoratu to powiem że było to dość spore przedsięwzięcie i wielu przemyśleń wymagało oj wielu.. planowaliśmy to chyba ze dwa lata - jak ułożyć, jak połączyć, jak zrobić donice i takie tam.... wrzucę napewno zdjęcia później tylko musze je powybierać... opisze powstawanie moich rabat donicowych