Piękny, dorodny. Jakieś otoczenie bukszpanowe czy inne będziesz mu robiła?

Tam rosną 4szt w rzędzie. Wiosną zostaną wyeksmitowane pod wiśnie pissardi, parę metrów dalej, w te wolne miejsca pomiędzy już rosnącymi trawami

I jak, coś wymyśliłaś z cebulowymi? mam nadzieję, ze nastrój lepszy, u mnie tak różnie
czekam na nową partię, wybrałam takie jak u Domi

Irenko, nastrój lepszy, ale kręgosłup gorszy... Z cebulowymi się wstrzymałam, bo mam na oku brzozy Doorenbos, muszę coś wybrać, bo na wszystko nie wystarczy

o kurcze, no to z tym kręgosłupem kłopot, jest najważniejszy; zrób po równo, ciut tulipanów koło domu i 1 brzozę, wilk syty i owca cała

Irenko, wiesz, że u mnie tak nie da rady... albo 5 brzóz, albo nic

no tak wiem

Wieloszka napisał(a)

Irenko, wiesz, że u mnie tak nie da rady... albo 5 brzóz, albo nic

jednak się skusiłas na brzozy? Bo chyba ich wczesniej nie chciałas ?

Wieloszko cześć
I jak tam brzózki? Kup koniecznie, bez cebulowych jakoś to będzie, ale brzozy muszą być
Mój kręgosłup też nawala non stop
Ja często kopię na kolanach, a na plecach wisi mi jeden taki 12-kilogramowy i wrzeszczy "mamusia choć"..
Masz może jakiegoś dobrego masażystę we W-wiu?
A najlepiej jakby przyjeżdżał do domu....

Znów byłam u Kulasa pytać o serby, buka Dawyck Purple i wiśnię pikowaną (zauroczyła mnie ta u Dominik).
Kupiłam tylko 15 runianek i trawki.

Pozdrawiam

Super. Kocham brzozy!!! I muszą być conajmniej cztery