Marzena2007 napisał(a)

Aga wygooglałam świder do drenaźu. Chyba coś takiego kupię i zrobimy odwierty pod drzewami. Ipo obawia się o nasze ogrody..... Wczoraj z nim rozmawialam..,

Ja też z nim rozmawiałam... U mnie po takich deszczach to będzie jeden wielki grzyb A w niedzielne popołudnie cięłam roślinki zamiast opryski robić, bo nie doczytałam maila
Przez dołek bez drenażu padł mi ten buk w kole żwirowym. Druga opcja to był szkodnik w pniu - nie zaobserwowałam takowego, więc zostaje nadmiar wody

Aga_pe u mnie brzozy posadzone są w miejscu gdzie właśnie robiła się po deszczu kałuża - teraz dzięki brzozom jej nie ma. Aga, tych kosówek mam 5, a nie 3

Kondzio macham też

Polinka oby nasze słoneczne życzenia się spełniły, bo mi grzyb i ślimaki "zjedzą" ogród

Aniu asc może się synoptycy pomylą... A propos krainy deszczowców - ostatnio przez przypadek moje dzieci obejrzały tę bajkę - i ja z nimi - jedna z ulubionych z dzieciństwa Uśmialiśmy się wszyscy

Ala polichlorek dzięki za komplementa

Syla staram się wymachać te chmury nad Afrykę , ale coś kiepsko mi idzie, bo znowu pada...

Moje brzozy wybujały w górę od tamtego roku sporo. Tylko w szerz nie idą.....w przeciwieństwie do właścicielki hehehehe. Mam nadzieję, że sobie poradzą.
Co do kosówek, to one z większych czy liliputki? I nigdzie ich nie upchniesz?

Bo ja wiem??? Kupowałam NN, raczej liliputki, ale pamiętaj, że przeżyły rok w ekstremalnie trudnych warunkach. Jak dostaną druga szansę, to kto wie Nie upchnę, nie mam koncepcji. Jak dają, to bierz

Wieloszka napisał(a)

Bo ja wiem??? Kupowałam NN, raczej liliputki, ale pamiętaj, że przeżyły rok w ekstremalnie trudnych warunkach. Jak dostaną druga szansę, to kto wie Nie upchnę, nie mam koncepcji. Jak dają, to bierz

ależ wezmę bardzo chętnie. Zaczyna mi się klarować wizja.....na razie tylko trochę
W sobotę nałapię pomysłów od rana

aga_pe napisał(a)

ależ wezmę bardzo chętnie. Zaczyna mi się klarować wizja.....na razie tylko trochę
W sobotę nałapię pomysłów od rana

I nawet do wieczora

Aga pytałaś o krzewuszkę. Ciąć!!! W ogrodzie botanicznym są niskie żywopłoty z : lilaka palibin, krzewuszki i porzeczki alpejskiej.

Ależ się macie z tym deszczem...masakra...u nas jak na razie spoko...

Wieloszka napisał(a)

I nawet do wieczora

w sumie tak....dzień bogaty w doznania ogrodowiskowe

Tnij krzewuszkę zaraz po przekwitnięciu