Naprawdę pięknie działasz! Kostka położona, ze mucha nie siada! I łuk piękny! Widać, ze cyrkiel był w użyciu . Bardzo ładny drobny zwirek, a uczynienie go częścią ścieżki z kostki - rewelacja!
Takie zmiany - dotyczące organizacji przestrzeni - mnie najbardziej ekscytują .
Szacuneczek! Ale pewnie potrafisz tez narysować okrąg na kartce? Ja nigdy nie umiałam, dlatego zawsze u mnie w użyciu linijka i cyrkiel .
Co do układania po okręgu - samo układanie może niekoniecznie łatwiej, ale za to ewentualne wahnięcia łatwiej skorygować celnym kopem w kostkę (betonową) . W linii prostej widać każdą ucieczkę poziomu. Tak było w moim przypadku .