kitek81 napisał(a)

z dnia na dzień coraz więcej roślinek rośnie już na swoich miejscach ani się obejrzysz, a urządzisz cały ogród

Kasiu gdyby mi ziemia dojechała to pewnie już bym górę kończyła bo roślinki są i tylko czekają żeby je w ziemię wsadzić, ale ziemia obiecana tylko jakoś dojechać nie może, wczoraj lało niby dobrze, ale samochód z ziemią nie wjedzie więc znowu trzeba czekać ....... i tak w kółko

zamówiłam sobie świder do sadzenia ale do sklepu nie dostarczyli i znowu czekam z wsadzeniem cisów .... bo beż świdra nie dam rady przekopać sie przez moją "glebę" tzn może i bym dała ale wtedy moje nadgarstki do wymiany totalnej , już dzisiaj nie mogłam sobie zębów umyć tak mnie po sobocie bolały... muszę chyba do casto po świder jechać ... bo cisy czekają i ja czekam ...

Świder? Oj ciezko z tym sadzeniem będzie!

Widze że prace trwają,
świdrem mnie zaskoczyłaś

Madzenka napisał(a)

Świder? Oj ciezko z tym sadzeniem będzie!

Tak madżen świder bo u mnie 80 cm gruntu kamienistego a potem to tylko glina i glina, garnki można lepić
No lekko nie jest, w sobotę dałam radę posadzić tylko 4 klony i 4 rh i uwierz mi nie obijałam się , jeden dołek to min 40 min rycia w ziemi widłami, kilofem i łopatą ale to akurat najgorsze miejsce było teraz już będzie tylko lepiej, jak skończę tam sadzić cisy .
A świder sobie wymyśliłam bo łopata rozwala mi nadgarstki od soboty mam unieruchomione może świdrem będzie łatwiej ..... a jak nie to żonowi i tak się przyda bo to na niego spadnie robienie dołków pod roślinki

malkul napisał(a)

Widze że prace trwają,
świdrem mnie zaskoczyłaś

Prace trwają, chociaż dzisiaj pokuta ... dzieć postanowił zachorować ... więc siedzę w domu.
Jutro będzie świder to zobaczymy czy to dobry pomysł był

Cisy czekają, Ty czekasz to i ja poczekam na foty z sadzenia jak będzie ten świder

to czekamy na świder i na fotki.

Czyli twoje nagromadzone skarby trafiaja, w docelowe miejsca, ale ciezko masz, swider, rany, nie dziwie sie, ze jestes wykonczona, a ja narzekam na chwasty, to pikuś do twojej ziemi.

Bidoku! Ty to dię urobisz po łokcie z tym sadzeniem! A ja marudzę i mam doły jakieś dziwne! To co Ty miałabyś powiedzieć?!
Trzymam kciuki za świder i ziemię, żeby już dotarły!