Czereśnia już tu była jak kupiłam działkę, nie wiem jaka odmiana niestety. Ale dość wczesna I wodnista. Posadziłam 3 inne drzewa ale mają co najwyżej po trzy kwiatki na krzyż, trzeba czekać.
Popodlewałam trochę, świeżo sadzone rośliny I warzywnik. Przydałby się deszcz, jest bardzo ciepło I słonecznie ostatnie parę dni.
Judaszowiec mnie zachwyca
Posadziłam poziomki, ale kopane z gruntu babka mi przysłała I w tym słońcu ledwo żyją. Ale powinny się przyjąć?
nadrobiłam wątek. Moim pierwszym priorytetem ogrodu było to by nas żywił. Widzę dużo owoców i warzyw u Ciebie. U mnie część użytkowa będzie na 21m x 26 m czyli prawie 550 m2.
Widziałam kilka stron temu, że zmagasz się z orzechem. Z ludowych sposobów na dorodne drzewo orzechowe to w dołek przy sadzeniu wkłada się spory kamień. Tak sadził mój dziadek, sąsiad i sąsiadka. Słyszałaś o tym?
Jak masz rozwiązane korzystanie z podziemnego zbiornika na wodę? Pompa z wężem?
Też mamy dużo drzew i krzewów owocowych, warzywnik i tunel i igloo. Nie słyszałam o tym, może coś w tym jest, u mnie zlewna glina i chyba orzechom to nie pasuje. W każdym razie drugi posadzony nie obudził się do życia. Następnym razem kupię w donicy zamiast z gołym korzeniem.
Pompa z wężem w zbiorniku na wodę i albo pompujemy do zbiorników zasilających podlewanie kropelkowe w tunelu albo prosto z węża podlewam rabaty doooła domu.
Przypomniało mi się, że o araukarii było w odcinku nr 13 w sezonie 1 w "Nowa Maja w ogrodzie". Tam było pokazane jak jest zabezpieczana na zimę. Duży okaz. Możecie sobie zerknąć jeśli nadal ją planujecie.
Dzieki. Zabiłam już dwie, chyba pas chyba że gdzies większą znajdę bo takie podobno łatwiej przezimować. W koncu figi rosną I zimują, to może araukaria też by mogła?