Ja dodam jeszcze jedno - kompost!!! Może być zamiast ziemi z worka Ja właśnie dzisiaj cały front przekopałem (i nie tylko ) i dodałem własnego kompostu - mam nadzieję, że to już jest kompost, bo do tego ze zdjęć Danusi brakuje mu duuużo
Agnieszka - macham z pozdrowieniami w Twoim kierunku (to teraz takie modne na forum) buziolek
No tak, trza iść z duchem czasu! Więc zamiast pozdrawiać również macham
Tyle razy czytałam o przygotowaniu ziemi pod sadzenie roślin i ciągle robię te same błędy. Ale napisałaś krótko i na temat: przekopanie+żyzna ziemia+piasek - i dodam sobie jeszcze jeden Twój "plusik" napisany kiedyś u mnie: +lekkie podwyższenie rabaty Zapisałam w pamięci - mam nadzieję na zawsze
Duży buziol! Upssss przepraszam, cofam ten buziol i..... macham
Dlatego wstrzymuję wszelkie nowe nasadzenia aż przygotuję poprawnie ziemię aby potem nie bawić się z balansowaniem łopatą pomiędzy roślinami i ponowne przekopywanie ... No i oczywiście podwyższenia na rabatach Wiem , że masz w ogrodzie porobione drenaże to również dobre rozwiązanie w przypadku płaskiego ogrodu ....
Oczywiście odmachuję
Mądry czlowiek po szkodzie .... Niektore rabaty na nowo przekopuję....
Buziole i macham
Sylwia emocje związane z pierwszym dniem szkoły rozumiem
Ale ja teraz wspomian, że zawsze 1 września po rozpoczęciu roku szkolnego szlyśmy na lody i zakupy po piórniki, ołówki z piórkami itp. I podobny rytuał lodowy był na koniec roku
Teraz wspominam ten okres jako najszczęśliwszy Poza aktulanym gdy córa dorosła i mamy teraz jeszcze miesiąc wakacji
Sylwio, pięknie masz z tymi żurawkami
Mam kilka pytań: Czy nie masz problemu z pędrakami? U mnie larwy tego szkodnika podgryzają korzenie żurawek. Jak z tym skutecznie walczyć? Czy masz jakieś z tym doświadczenia? I jak ochraniasz swoje żurawkowe piękności na zimę?
Sylwio, pięknie masz z tymi żurawkami
Mam kilka pytań: Czy nie masz problemu z pędrakami? U mnie larwy tego szkodnika podgryzają korzenie żurawek. Jak z tym skutecznie walczyć? Czy masz jakieś z tym doświadczenia? I jak ochraniasz swoje żurawkowe piękności na zimę?
Odpowiem u Sylwii. W ubiegłym roku pedraki zżarły mi 10 żurawek. Listki zostały doslownie oddzielone od korzeni.... W tym roku posadziłam nowe w to samo miejsce i nic się nie dzieje. Pędraki wiosną i latem można pryskać a nawet podlewać Dursbanem a w lipiec/sieprień nicieniami.... Kupiłam i boję się nicieniami podlać
Tak samo postępować z opuchlakami ...
Sylwia.. nie pozbywaj sie7x4......... ja już bym i to wypoziomowała.... naprawdę nie ma znaczenia czy koło czy prostokąt....... wooow......... 7x4 ale super... A my kończymy wylewać wodę z basenu..trochę rolśin w ogródku sie ucieszyło... i pomimo wielkości basen, na wszystko nie starczyło.... grunt, ze nawodnione iglaki wokół działki... - tekst przekopiowany w odpowiedzi na Twój z mego.. co by nie szukać
Już się pozbyłam , tak jak napisałam .... Gdyby rozmiary działki były większe to i owszem ... Koło będzie dobrym rozwiązaniem bo już taki miałam .... Teraz chcę szerszy i wyższy .... poszerzę jedynie teren na którym stał poprzednik ... Bardzo dziękuję za informację .... pomęczę Cię jeszcze o chemię do wody ale to jak zima będzie .... Aby nie zapomnieć będę robić notatki
ALeż tu się działo........ dużo było do ..... ale ja tylko pismo obrazkowe... cudne pismo obrazkowe
Sylwia, jak zawsze pięknie. Podziwiając widok dzisiejszy, w myślach mam również włożoną przez Ciebie pracę w przygotowanie terenu, kopanie, nasadzenia, które również obserwowaliśmy. Już napisałaś, że przygotowanie terenu to podstawa sukcesu i właśnie mamy u Ciebie najlepszy przykład.
Często u Ciebie spaceruję
Pozdrawiam