Fajne uczucie patrzeć, jak powstaje coś zupełnie nowego na naszych oczach.
Nie mogę się doczekać, jak Twój ogród zimowy I i II będą gotowe. A w środku planujesz jakieś nasadzenia bezpośrednio w ziemi w takich wpuszczanych donicach czy raczej w stojących donicach? Mnie się to pierwsze rozwiązanie bardzo podoba. Zachwyciłam się też ostatnio zieloną ścianą.
Mój sąsiad wybudował w tym roku przy swoim domu całkiem spory basen ze specjalnym przesuwnym zadaszeniem z poliwęglanu. Z początku było podobnie, jak u Ciebie, czyli góry ziemi i głęboki wykop, ale teraz jest naprawdę fajnie . Wodę ma podgrzewaną solarami, więc może się kąpać cały niemalże rok

Warto więc zaryzykować, poświęcić coś, żeby powstało coś jeszcze ciekawszego.
Twoja odwaga zachęca mnie do podjęcia nowych wyzwań ogrodowych. Iwonka (Trafo) podała mi namiary na ciekawe rozwiązanie wykorzystania istniejącego tarasu do budowy ogrodu zimowego.
Pozdrawiam serdecznie