TARcia - które floksy kwitną późnym latem???
Rudbekie - w różach ja osobiście wykluczam z podobnych powodów jak werbenę - samosiejek mnóstwo, wypielić wśród kolców - trudność.
Zatrwianów nie znam, marcinki znam - kojarzą mi się z tym, że rozrastają się kłączami - też bym ich raczej wśród róż wolała nie widzieć
Jeszcze rozchodniki są. A floksy, jak im zrobisz cięcie wiosną, to będą miały długie kwitnienie.
Przetacznik ząbkowany po przycięciu odbija i powtarza kwitnienie.
Ja już werbeny tam mam,taką niższą odmianę bo te wysokie wszystko by zagaiły. Te niech się sieją,mam to gdzieś
LEH już jak ja kupowałam, graniczyło z cudem ich dostanie. Udało mi się ,ale o jakości sadzonek przemilczę.Do tej pory się zbierają.
Na pewno dojdą tam rozchodnik i pewnie
jeszcze więcej rozplenic niskich. Wsadziłam Hameln Gold póki co i tak patrzę na to żółte
Moja to werbena Lolipop, w zeszłym roku kupiłam trzy i pozwoliłam by się wysiała. Nawet przezimowały mi te kupione i aktualnie już kwitną. One max 50/60cm mają .
Przepięknie.
Magara słusznie patrzy na plewienie wśród kolców. Też tego nie lubię. Miałam blisko róż szałwię okręgową, która się bardzo sieje i ją przeniosłam, a i tak jeszcze jakieś siewki wyszły.
Twoim śladem posadziłam wokół róż kukliki, ale wsiało mi się tam mnóstwo orlików, więc dalej jest misz masz.
Gaura jest fajna, tylko nie na moją glinę. Ale są takie niskie odmiany, że róż by nie zagłuszyły.
A zatrwiany na różance masz wieloletnie czy jednoroczne?