U mnie tez nie, jedne wczesniejsze zaczynaja. Ale przeciez mozesz dac inne rosliny kwitnace wczesniej, po to by nasadzenia sie uzupelnialy. Moje gaury w mokrym rosna najlepiej, te co mam w suchym traktuje jak jednoroczne, nie ma szans by przezimowały. Na pozne lato wczesna jesien polecam miniaturowe chryzantemki ogrodowe, sa czadowe. Moimi podsadziłam od dołu judaszowca, pieknie to wyglada. Mozna dac jeszcze kolorowe krwawniki, te rosna wszedzie. U ciebie Daga jarzmianki dobrze rosna, z różami bedzie do twarzy, ja daje na probe przywrotnika, pasuje mi ta limonka kwiatowa do róz.
Asiu, pierwszy raz do Ciebie trafiłam i zachwycam się wieloma ujęciami, a już te zdjęcia to jest po prostu mistrzostwo świata! Cudowne, cudowne, cudowne misz-masze w moich ulubionych kolorach! I ten wspaniały rozmach, to jest ogromna rabata, prawda? Utwierdzam się w przekonaniu, że nie ma co planować malutkich jakichś pasów, rabaty muszą mieć właśnie taki rozmach, taką głębię, dopiero wtedy oko może jednocześnie skupiać się na jednej części, widząc w rozmyciu przed i za, i wszędzie wokół podobne plamy nasadzeń.
Ciekawa jestem, jak takie rabaty powstawały, czy rysujesz sobie wcześniej przynajmniej mniej więcej, co posadzisz? Czy idąc na żywioł tworzysz takie cuda?
LEH to Lady Emma Hamilton,piękna aczkolwiek kapryśna bardzo. Za jej kolor wybaczam jej to, taki trudny do określenia ,brudny pomarańczowy.
Ta bordowa kępka to zwyczajnie goździki brodate.
Witaj i podziękowanie za miłe słowa.Moje rabaty wszystkie są słusznych rozmiarów,duży ogród, duże rabaty.Można na nich poszaleć,zrobić busz i wbrew pozorom ograniczyć pracę. Chwasty nie mają szans
W poprzednim moim wątku jest historia jak to wszystko się tworzyło. Ja planuję,rysuję,stawiam doniczki. Czasem wychodzi ,czasem życie weryfikuje wybory. Najważniejsze jest określić się co się chce,jaki ogród,jakie kolory. Później tylko trzymać się planu
Gaurę tam posadziłam rok temu , niską różową i chyba będzie jej więcej. Szałwie kończą,gaura zaczyna- idealnie
Zaraz powycinam szałwie i kocimiętki i zrobi się łyso niestety. Dużo tam jest nasadzone różności ale jeszcze pojedynczo bo testowałam co się sprawdzi i wniosek ,że gaury,werbena,budlejki i rozchodniki,trochę stipy,miłka okazała i rozplenice Hameln Gold.