Jak dla mnie to zapach bardziej przypomina pierniczki cynamonowe

Średnio to sobie wyobrażam.....ale myślę, że to bardzo przyjemne albo dziwne...

Grujecznik wymaga lekkiego cienia, szybciej rośnie niż w słońcu. Lubi lekko kwaśną lub obojętną i żyzną glebę (pH 6-7), dość wilgotną, może rosnąć nad stawem, pięknie wygląda podsadzony np hortensjami, bo wiosną ma lekko fioletowe młode listki, co pięknie kontrastuje z jasną zielenią hortensji. Potem, gdy hortensje kwitną, pod koniec lata, liście grujecznika zmieniają barwę na żółtą i pomarańczową i pachną, gdy jeszcze wiszą na drzewie.

Ja jednak chyba wolę śliwę wiśniową "Nigra" bo długo trzyma listki jesienią, chyba najdłużej. U grujecznika dość szybko opadają po przymrozkach.

Zdaje mi się, że dobrze znalazłam zdjęcia z wiosennej oferty jak jeździłam po szkółkach.

Spotkałam odm. Pendula



i poniżej młode listki odmiany Fastigiata

dzięki A jak wygląda jego mrozoodporność? podobno całkowita...

Pewnie młode trzeba ochronić w razie czego, ale jest mrozoodporny i bym się nie bała o to drzewo.

zajrzałam do swojej pierwszej strony.....coś mi się przypomniało
Gdy firma brukarska się wyprowadziła przyjechał kamaz z ziemią - 8 m3. Odbył sie oficjalny sprawdzian wjazdu...nic sie na szczęście nie stało...Wyglądało to trochę, jak próba mostu w pełnym obciążeniu

Najlepsze jest to, że ja osobiście tę ziemię taczkami rozwiozłam.....szalona....

Mam takie oto "koronkowe" widoki za oknem (lasek brzozowy u sąsiada), ale nie będę Was zarzucać fotkami, bo pewnie każdy ma cudne widoki....ach ta zima........

Ależ to bardzo miłe, każdy ma inne widoki, chętnie obejrzę co kto widzi ze swojej działki, przymajmniej nie bedzie tak nudno, drzewa inne.