pomocy jakaś choroba zaatakowała moje hortensje oraz magnolie . prosze o madre porady rok temu zachorowały dwie i pan w sklepie ogrodniczym dał mi taki środek że je spaliło nie chce w tym roku tego samego. listki się zwijają nawet te młode i schną ..

Co to może być, żółkną i później brązowieją obrzeża liści

Kokesz, żółknięcie i późniejsze brązowienie brzegów liści to wynik niedoboru potasu, ale bardziej od tego braku ważniejszy jest 'nadmiar' szkodnika /białe kropki na wierzchu liścia/. Na spodzie jest bardzo niewyraźny jego wygląd przypominający skoczka. Szkodnikami też należy się zająć.



Pozdrawiam

Dziękuję Walerku

Część moich hortensji ma objedzone czubki pędów. Żadnych robali nie zauważyłam. Co to i jak zapobiec kolejnym uszkodzeniom?

Mrokasia

To są specyficzne "robale", czyli szpeciele. Pierwsza fotka to ukazuje - podwinięte brzegi liścia do góry. Takie 'obgryzione listki to jego robota, gdy listki były w pączkach. O opryskach na te szkodniki jest dużo na Forum. Poczytaj.



Pozdrawiam

Witam

Proszę o pomoc w rozpoznaniu choroby moich hortensji, jakieś 2 miesiące temu kupiłem je w markecie. Pogubiły kwiaty a liście przysychają, pojawiają się nowe liście ale dość szybko przysychają, na powierzchni ziemi wysypałem korę a jakieś 2 tygodnie temu wysypałem nawóz do roślin kwaśnolubnych (do rododendronów)

ktoś pomoże? czy forum umarło?

Mazan napisał(a)

Mrokasia

To są specyficzne "robale", czyli szpeciele. Pierwsza fotka to ukazuje - podwinięte brzegi liścia do góry. Takie 'obgryzione listki to jego robota, gdy listki były w pączkach. O opryskach na te szkodniki jest dużo na Forum. Poczytaj.



Pozdrawiam

Bardzo dziękuję, lecę czytać.