Mój dąb Green Dwarf tez zbrązowiał. To już trzecia jesień w jego życiu i druga w brązach - tylko raz był kolorowy

Jeżówki już wycięłam co prawda mam trzy na krzyż ale zawsze są. Odnośnie jaśminowca- miałam dwa jaśminowce wonne- jeden wysadzony chyba z trzy lata temu - drugi niedawno. Tez nie chciałam krzaczora - chciałam aby rósł w miarę „ kolumnowo” ale gdzież! Rozrastał się w możliwie wszystkie strony i bez przerwy pomimo oprysków miał mszycę. Poszedł pod łopatę
W sumie w tym roku pozbyłam się sporo roślin…

Ciekawe jakie warunki muszą zaistnieć, żeby się ładnie przebarwiały?
Może nie mogą być zniewolone przez ciepły wrzesień?
(zupełnie nie wiem dlaczego mnie to stwierdzenie tak bawi ale bawi bardzo i bardzo mi się podoba)

Pięknie masz w jesiennym słonku.

Ania, widoki i widoczki u Ciebie piękne
"Zniewolenie" chyba się mnie uczepiło po kolejnej, po latach, lekturze Reymontowskich "Chłopów"
Tam w trochę innym kontekście to słowo było używane (teoretycznie przynajmniej ), ale widać w mój słownik ogrodowy się wgrało i spasowało z okolicznościami ogrodowymi

I moje Żuławy