Dziękuję za miłe słowa i cieszę się, że Ci się podoba.

Oriental dancer jest ładny cały rok. Wiosną wychodzą od razu takie ciemne kapustki, fajnie daje kolor jak ogród jeszcze mdły po zimie. Tyle, że rośnie niewysoki, jak będziesz miała hakonki jak Wiola to go pożrą

Fajnie się u Ciebie dzieje

z perspektywy czasu i kilku ogrodów po przeprowadzkach stwierdzam że trzeba sadzić drzewa i krzewy, w tym zimozielone. Bawienie się w rabaty bylinowe zjada bardzo dużo czasu. Którego jest coraz mniej (no i sił, ale tu jestem optymistką)

Sadź (też) cisy, szczepione iglaki, małe kosodrzewiny. Nic z tym się nie robi, rośnie toto samo, tyle że słońca potrzebuje więc lepiej żeby nie zarastało bylinami dookoła bo wyłysieje częściowo.

Po obcinaniu każdej wiosny kilkudziesięciu miskantów nadal je zabiorę do kolejnego ogrodu, ale wiem że będę miała dużo cisów i innych iglaków

Święta racja. Byliny i trawy jako delikatne wypełnienie, żeby smutno nie było. Moja kosodrzewina Varella na pniu bezobsługowa podobnie jak biota wschodnia Aurea Nana. Bez traw nie da rady to najcudowniejszy wypełniacz rabat jakiej by nie wybrać ☺ Cisy kocham, ale miewam miseczniki, więc trzeba pilnować oprysków.

Kupiłam cisy i jeżówki


I robimy bałagan