Żyję, żyję

Dziękuję, że zaglądacie
Zrywam trawę, kopię, dzielę i przesadzam

Półkolistą obsadzam tym co mam, czyli żurawki, hosty, rozplenice hemeln i hortensje limelight. Jedna była, dwie dokupiłam. W plecach tuje i miskant memory.
Są też rozchodniki, o dziwo dobrze rosną na mokrej glinie.
Dziś obsypałam wszystko korą, bo bardzo wysycha wierzchnia warstwa i robi się skorupa.
Nie wiem co na to lawenda, która rośnie obok huśtawki. Zobaczymy. Nie ma u mnie lekko, a jednak rośnie i zbiera się do kwitnienia.
Rośliny bardzo mnie zadziwiają

Bez tej zalanej rabacie wyszła ostatnio nawet trawa Red Baron :0
Kupiłam jeszcze jednego Wiąza Jaqueline Hillier, małego.
Posadziłam obok huśtawki. Będę obserwować czy sobie poradzi. Bardzo mi się podoba.
Dziś zerwałam kawałek trawnika przy tarasie, matko! ile tam było mrówek :0 niestety potrzebna była chemia.
W najbliższym czasie mam zamiar posadzić tam tego pierwszego Wiąza, żeby dawał cień na taras.