Marcin89 napisał(a)

A ja razem z Wami. Praca przeszkadza mi żyć...

Haha... Marcin
Aż tak?

MagdaLenka napisał(a)

Mam dokładnie takie same przemyślenia.

A zdjęcia rabat będą?

Jest nas więcej, okazuje się

Będą

No to jedziemy
Świeże, jeszcze ciepłe, sprzed chwili.
Nawet fot nie pstrykałam wcześniej

An_na napisał(a)

Haha... Marcin
Aż tak?

A nie? Wiele rzeczy trzeba podporządkować pracy. Czasem jest problem z dniem wolnym itd. Niekiedy pracodawcy traktują pracowników prawie jak niewolników (bo masz być w pracy i już, bo przecież firma się zawali). Szkoda, że przy wypłacie nie docenia się zaangażowania i poświęcenia. Wtedy jesteś tylko pionkiem. Mniejsza z tym.

Na pewno inne aktywności bym miał, gdybym miał żyć po swojemu i bez pracy w sztywnych ramach czasowych. Nie było by tej gonitwy i myślenia na co mi dziś zabraknie dnia

I na koniec z sobotniego wypadu rowerowego. Do Stegny i z powrotem . Prawie 62km









I nagroda

Ania, ładny masz ogród Przecież jest i zieleń i kolory.

Za wycieczkę rowerową to podziwiam, szacun

Marcin89 napisał(a)

Ania, ładny masz ogród Przecież jest i zieleń i kolory.

Za wycieczkę rowerową to podziwiam, szacun

Dziękuję Marcin

Jeżówki i hortensje są niezawodne.

W sobotę jadę na nasz Żuławski rajd rowerowy-80km
Będzie się działo

Ania masz bardzo ładny ogród.
W szerokich kadrach pięknie się prezentuje, dorodne hortensje i trawy, śliczne jeżówki, piękna odmiana lawendy, proso przy tarasie robi wow, dorodne kępy rozchodników, Anabelki stoją na baczność,a przygarażowy taras super obrośnięty.
♥️♥️♥️

Znalezienie balansu między pracą a życiem zawsze jest trudne.
Jak mam z tym duży kłopot bo praca zajmuje mi cały dzień od 10 do 18 plus dojazdu i pracuje prawie we wszystkie soboty.
Szukam już długo tego balansu a przynajmniej spokoju życiowego ale ciągle coś mi przeszkadza.

Fajnie że jeździsz rowerem i umiesz znaleźć sobie przyjemności nawet poza ogrodem. ♥️♥️♥️