Marcin89
21:14, 22 kwi 2024
Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 4187
Miałem nic nie robić, bo zimno. Ale przypadkiem poszedłem wygrabić sianko z "trawnika" na ulicy.
I tak jakoś dosypałem ziemi w zagłębienia i zdarłem starą darń i górkę w stronę sąsiada wjazdu. Żałuję, że nie zrobiłem tego od razu. Wizualnie była różnica i taki uskok, wręcz górka.
Na środku, między furtkami, fachowcy kopali pod kable i skrzynkę elektryczną, ale trawnik odnowili. Jednak po zimie wszystko siadło i była dziura. Stąd nasypałem ziemi. Jak miną przymrozki będzie dosiewka.
Ogólnie stan trawnika po zimie fatalny, dużo dziur i suchego. Dostał wodę i nawóz i zaczął się zielenić. A przez przymrozki nagle stracił kolor.
Ale jeszcze będę go ratował, w końcu uparty jestem
I tak jakoś dosypałem ziemi w zagłębienia i zdarłem starą darń i górkę w stronę sąsiada wjazdu. Żałuję, że nie zrobiłem tego od razu. Wizualnie była różnica i taki uskok, wręcz górka.
Na środku, między furtkami, fachowcy kopali pod kable i skrzynkę elektryczną, ale trawnik odnowili. Jednak po zimie wszystko siadło i była dziura. Stąd nasypałem ziemi. Jak miną przymrozki będzie dosiewka.



Ogólnie stan trawnika po zimie fatalny, dużo dziur i suchego. Dostał wodę i nawóz i zaczął się zielenić. A przez przymrozki nagle stracił kolor.
Ale jeszcze będę go ratował, w końcu uparty jestem
