Jeszcze tak ogólnie napiszę, że ciężko mi się zabrać za rabaty frontowe, bo musi być chłodno i najlepiej żebym miał pierwszą zmianę.
Między tarasami sadziłem w słońcu i poszedłem do pracy, a niektóre rośliny klapnęły, mimo białej agro. Także wieczorne sadzenie. Tym bardziej, że chcę rośliny dzielić
Poza tym zaległości: pomidory nie spryskane, nie nawożone, wilki nie oberwane. Żywopłot grabowy do cięcia. Szkółka roślinna do odchwaszczania. Byliny przekwitające do cięcia. Kompost do wybrania, a świeże odpady do przerzucenia. W międzyczasie zbieram już ogórki i fasolkę szparagową, co jakiś czas podlewanie. Teraz mam te rabaty do ściółkowania i nie umiem tego wszystkiego ogarnąć.
Stąd rabaty frontowe do obsadzania - też w zawieszeniu