Zrobiłem mały obchód po ogrodzie i od razu mi lepiej
W foliaku roślinki odpowiednio nawodnione. Poplony w warzywniaku nadal zielone, nic nie ruszam póki co.
Przy okazji przemieszałem kompostownik, dżdżownice pouciekały na spód - ale nadal pracują.
Byliny już zasychają - szałwie i kocimiętki prawie całkiem czarne, a jeżówki już czarne.
Thuje i cisy zrudziały. Mam nadzieję, że to tylko zimowa szata.
Zagadką jest magnolia Alexandrina na froncie - ma jakieś pączki drobne. Sam nie wiem, czy to liściowe, czy kwiatowe. Nie miałem telefonu by zdjęcie zrobić.
Ogólnie szaro-buro. Już mało jesienne, a wcale nie zimowo. Jedynie szron i mróz jest z rana... Nie wiem gdzieś te intensywne opady śniegu