Patrycja_KG_Lu napisał(a)

To oprócz planowania na kartce układu na rabatach musisz wdrożyć jakiś plan odbudowania odporności, żeby wiosną ruszyć pełną parą.

Do ogrodu ciepło się ubieram. Gorszy jest problem w braku umiaru, czyli siedzeniu w nim do oporu

Trochę przesadzam, ale fakt faktem zimno mi nie służy. Jak zmarznę w stopy to już kaplica

Skarpetki z naturalnych materiałów potrafią lepiej grzać niż porządne buty. Grubsze z wełny można kupić lub cieńsze z alpaki, wielbłąda. Z ludowych sposobów to jak bardzo zmarzną nogi to można włożyć w gorącą/ciepłą wodę z solą. Mega rozgrzewa. Mnie to parę razy uratowało takie wygrzanie.

Tak umiar wskazany , we wszystkim ale w taka pogodę faktycznie pracę w ogródku ani proste ani przyjemne , a domowe sposoby na odporność bardzo polecam ją po ciąży straciłam bardzo dużo krwi wpadłam w anemie a co za tym poszło bardzo spadła mi odporność i pierwszy rok była farmakologia Wit c , d , suplementy wszystko tabletki i apteka , powiem szczerze że łapałam wszystko, kolejny rok poszłam w domowe sposoby czosnek, cebula, malina , imbir, cytryna , moczenia nóg w gorącej wodzie z solą jak mnie trzęsło czy picie goracego mleka z miodem i masłem jak bolało mnie gardło pomagało dużo lepiej niż strepsilsy czy inne gady

Ja wiele lat brała leki przecibólowe i przeciwgorączkowe, doprowadziło to zaniku gorączki, organizm przestał się sam bronić. W końcu przeszłam na stare/naturalne metody i organizm wracił do siebie.

Mnie ostatanio tak przemroziło w sobotę. Wróciłam i wzięłam kąpiel w chlorku magnezu sześciowodnym, który rozgrzewa i odpręża.
W ramach ciekawostki - sól EPSOM, polecana na wygrzanie, tak naprawę wychładza.

Dziękuję za wszelkie porady. W sumie latem miałem problemy ze zdrowiem, ale innego rodzaju niż przeziębienia, czy infekcje. Ale często boli mnie gardło i tabletki średnio pomagają.

Wasze domowe sposoby przydadzą się. Muszę faktycznie częściej sięgać po te produkty, zwłaszcza imbir, czosnek i miód

Marcin89 napisał(a)

Dziękuję za wszelkie porady. W sumie latem miałem problemy ze zdrowiem, ale innego rodzaju niż przeziębienia, czy infekcje. Ale często boli mnie gardło i tabletki średnio pomagają.

Wasze domowe sposoby przydadzą się. Muszę faktycznie częściej sięgać po te produkty, zwłaszcza imbir, czosnek i miód

Na ból gardła mi najbardziej pomaga płukanie Septosanem. O ile nie jesteś uczulony na szałwię, miętę lub tymianek, to polecam. Te zioła mają właściwości odkażające, ale ich działanie jest łagodne i nie podrażniają. Mieszankę można też zrobić samodzielnie, więc warto zaplanować kilka donic na te zioła.

Z moich sposobów na rozgrzanie
woda+ cytryna + miód imbir i wóda( kieliszek oczywiście) i na gorąco ta mikstura
Na przeziębienie
Herbata z lipy( trochę myszami pachnie ) z miodem cytryną i imbirem plus polopirynka
Na gardło - woda z solą i płuczesz

A Pati ma rację ze skarpetami
Mój Niemąż zawsze narzeka że mu nogi marzną więc zawsze mu mówię żeby nie nosił plastikowych skarpet tylko polskie z bawełny

MagdaLenka dzięki za info. Kiedyś spróbuję - obym jak najdłużej nie musiał

Justyna, to sprawdzone sposoby hihi. Wodą z solą albo wodą z sodą też płukam gardło i czasem to pomaga. Nie na darmo mówi się, żeby na przeziębienie walnąć kielicha z pieprzem U Ciebie ciut lepsza smakowo wersja hehe

Zapisuję sobie na przyszły sezon.

Sadzenie czosnku zimowego:
14 listopada 2024, odmiana Messidrome

Marcin, Ja teraz wróciłam do siebie, jak nie dzieci chore to mnie rozłożyło później, także ja czosnek sadziłam 13.11
tulipanó nawet nie kupiłam i chyba nie ma juz sensu bo nie wiem czy bede miec wene na sadzenie teraz.