prościej ściać a potem wykopać i dzieli-przynajmniej widzisz jak wyglądaja trawy i co podzielić a co usunąć
Ja przesadzam i dzielę na jesieni więc takiego problemu nie mam
Przyciąłem jednak te ambrowce - skrócone gałązki i obcięte pędy boczne na pniu do wysokości około 1 m.
Przycięta też jodła koreańska i borówki amerykańskie. Truskawki wyczyszczone z suchych liści.
Niestety 2 borówki mi wypadły. Jedna z nich to patyk bez nowych oczek i bryła korzeniowa wielkości mandarynki. Druga tak samo patyk, a bryła korzeniowa wielkości pomarańczy. Jakby korzeni nie było. Ta druga to sam torf musiał być, bo wyciągnąłem bryłkę lodu...
Durno napisałem. Chodziło mi, czy ciąć w normalnym terminie, czyli teraz, czy tuż przed podziałem, czyli w ciut późniejszym terminie. Ewentualnie dociąć na krótko już na rabacie. A niby nie ma durnych pytań Może to przez niedosypianie hehe.
Pewnie już doczytałaś, że ambrowce przyciąłem.
Przy platanach korci mnie nadal, bo wszelkie źródła podają, że lubią cięcie, nawet znoszą ogławianie. Chętnie bym coś skrócił lekko, żeby wybiły pędy, bo są luki w koronach. A za rok można zostawić najsilniejsze pędy i z nich pójdą boczne.
To przytnij lekko te platany.
Bo bedziesz do lipca się męczył z tymi myślami
Danusia tu kiedyś pokazywała platanową aleję w jakimś chyba holenderskim mieście ogławianą corocznie. I była piękna.
Mysle że lekkie skrócenie pędów nie zaszkodzi a się korony zagęszczą.