DariaB napisał(a)

No tak, myślę o irysach, a piszę żonkile haha

Już sprawdziłem z zamówienia

Ciemny fiolet - odmiana George
Niebieski - odmiana Harmony

Ten pomylony to nie wiadomo co. A ja czekam na rozkwitnięcie tych niebieskich.

Dziś udało mi się jedynie przyciąć wszystkie Annabelle. Potem przesiewałem kompost, jestem gdzieś w połowie.

Wyszło mi 100 litrów przesianego kompostu, a 50 litrów grubej frakcji do dalszego kompostowania (gruba kora, gałęzie, nieprzerobione obierki z ziemniaków). Nie jest źle

Muszę wiedzieć ile tego mam, by podzielić na rabaty, czy rośliny. Dla hortensji musi być, dla traw odrobina, a najmniej dla bylin. Dobrze by było rozsypać na rabatach i jeszcze mieć do sadzenia.

Marcin Ty sie nie cackaj z tym kompostem zbytnio. Tym hortkom i co grubszym roślinkom możesz nasypac tego nieprzerobionego w solidne dołki. Z wierzchu dasz lepszy i już. Masz piach. Twoja ziemia przyjmie wszystko co organiczne.

LIDKA napisał(a)

Marcin Ty sie nie cackaj z tym kompostem zbytnio. Tym hortkom i co grubszym roślinkom możesz nasypac tego nieprzerobionego w solidne dołki. Z wierzchu dasz lepszy i już. Masz piach. Twoja ziemia przyjmie wszystko co organiczne.

No i chyba tak zrobię. Przesiałem kompost zbierany w zeszłym sezonie, który cała zimę się przerabiał. Wyszło 200 l przesianego i około 130 l grubego. Na dnie zostały już grube gałęzie i nie ruszałem więcej.

Przesiany jest rewelacyjny.

To co zostało to grube kawałki kory z drewna do kominka (jak na foto), gałęzie, korzenie fasoli i trochę obierek ziemniaczanych i buraczki.

O dziwo wyrzucone na jesień małe buraczki zostały w całości i puściły liście. Można taki materiał rozrzucić i przekopać?

Bo plan jest taki: grube części do przekopania na rabaty ozdobne, a przesiany kompost jako podłoże do sadzenia

Tutaj całe doniczkowo wyrzucone z foliaka: rośliny cebulowe, krzewy, trawy, byliny i moje sadzonki. No i nowo kupione rośliny





Za to foliaku odzyskana przestrzeń na warzywa

A tutaj maliny w 7 odmianach. W dwóch doniczkach idą pędy z ziemi.

Czy mam te sadzonki przyciąć jeszcze niżej? To odmiany letnie i jesienne.

Gruby kompost do dołków pod rośliny mozesz wsypywać.

Na malinach sie nie znam.

Calkiem pokaźne masz te domiczkowe zbiory.

LIDKA napisał(a)

Gruby kompost do dołków pod rośliny mozesz wsypywać.

Nawet takie świeże obierki? Nie wiem czemu one się nie przerobiły.

Takie z wczoraj to nie . Zlezałe pare tyg chyba juz tak.

Też myślę, że nie ma potrzeby, żeby aż tak dokładnie przesiewać kompost te nieprzerobione fragmenty kory i patyków też nadają się pod rośliny. Nieraz czytałam tu na forum, żeby mieszać ziemię z przekompostowaną korą, bo to zapewnia glebie materię organiczną na dłuższy czas.
Ja u siebie zbieram tylko z góry kompostownika to, co jest najmniej przerobione, a resztę bez przesiewania biorę do sadzenia.

A co do malin, to wydaje mi się, że nie musisz ich już przycinać. Najważniejsze, żebyś wiedział, które są letnie, bo one owocują na pędach dwuletnich i nie można ich przycinać do samej ziemi jak jesienne.