Basiu, dziękuje za niebieski kolorek, to mój ulubiony w ogrodzie. Z taką uwagą dzisiaj słuchałam prognoz, bo nastawiłam się, pojedziemy w następny weekend na działkę. Zapowiada się dobrze, oby nic się nie zmieniło.
Weroniko, nie mam wypasionej lustrzanki, ale i tak jest to dużo bardziej skomplikowany aparat niż mój kompakt, który chociaż o rozmiarach kieszonkowych sprawował się naprawdę ok. Uczę się właściwie fotografii od od podstaw, mam instrukcję obsługi, oprócz tego wypożyczyłam sobie dwie książki. Na razie jestem lekko zawiedziona, bo nie udaje mi się zrobić rewelacyjnych zdjęć. Przeczytałam dużo o moim Canonie w necie i wiem na pewno, że można nim robić świetne zdjęcia, które nawet obejrzałam. A do tych super to trzeba jeszcze odpowiednie obiektywy. Ja mam na razie taki uniwersalny. Na razie próbuje wszystkie nastawienia, pstrykam i sprawdzam co wyszło. Jak na razie jeszcze żadne zdjęcie nie wyszło mi tak jak bym chciała. Ale może w końcu się uda.