Dziewczyny, siedzenie w domu w taką pogodę to dla mnie prawdziwa męka. Najgorsze, że na niczym nie mogę sie skupić, zdarzają mi się takie paskudne weekendy raz na parę lat - koszmar.
Ewelinko, ważne żeby dzieciaki, gdzieś pojechały i coś zobaczyły. A Mac'Donalda kochają wszystkie dzieci (nie wiem właściwie dlaczego), wiem to po moich wnukach. Moja córka jak chodziła do podstawóki miała bardzo fajną wychowawczynię, która organizowała wycieczki (nieraz rozkładała rodzicom na raty, aby dzieciak mógł pojechać z klasą). Wiem, ile ona się natrudziła, żeby w końcu wyjazd doszedł do celu. W 8 klasie pojechałam z nią na biwak klasowy, do dzisiaj go wspominam miło. Praca pedagoga nie jest łatwa, ale jak potrzebna. Ja swoją panią z pierwszej i drugiej klasy podstawówki pamiętam do dziś. Potem musiałam znienić szkołę i już tej następnej szkoły i nauczycieli nie wspominam tak miło.
____________________
Mój ogród