Kochani witam w tę zimny i deszczowy dzień. Zapisałam się na jutro do lekarza, bo choróbsko nie przechodzi. Coś ostatnio mnie trapią różne dolegliwości. Ponieważ trochę naprstykałam fotek jak byłam ostatnio to wstawię jeszcze kilka tzw zbliżenia. Lubię je robić, chociaż do do tego trzeba mieć profesjonalny sprzęt. Ale co tam próbować zawsze można.

Klona jesionolistnego przycięłam "nap pałę" Miał taką rzadką koronę, a zależy mi na tym żeby korona się zagęściła. Już się bałam, że go przycięłam za mocno, ale wypuszcza nowe przyrosty

Czosnek karatawski zbliżenie.

Czosnki wysokie a w tle karagana syberyjska.

Bożenko, jaki Ty masz wymuskany ogród, trawka bez chwaścika, rabatki równiusieńkie, ślicznie... A z bliska też ładnie wszystko wygląda. Zawilce w grupie wyglądają najładniej.

Ach, jak pięknie.
Czym karmisz swe rośliny,że tak rosną jak szalone?
Dużo zdrówka.Pozdrawiam

Zdrówka życzę Bożenko
Pozdrawiam

Elizo, świeżo wypieliłam, ale jak pojadę to ziesko będzie znowu. Ale np. na skarpie tak rośliny się rozrosły, że prawie tam nie piele.
Bonito, moje roślinki dostają tylko kompost własnej produkcji i gnojówkę z pokrzywy. Nie kupuję żadnych odżywek. Musi im wystarczyć i tyle
Ewelinko, mam nadzieję że ze zdrowiem będzie lepiej, chociaż dzisiaj czuję się fatalnie

Bożenko, zdrowia życzę

Bożenko wyczytałam że produkujesz gnojówkę z pokrzyw ja też zrobilam ale zapach...
czy zasilasz pod korzeń roślinki czy opryskujesz i jak rozcieńczasz 1:3

boguslawa_madejska napisał(a)

Bożenko wyczytałam że produkujesz gnojówkę z pokrzyw ja też zrobilam ale zapach...
czy zasilasz pod korzeń roślinki czy opryskujesz i jak rozcieńczasz 1:3

Bogusiu, gnojówkę rozcieńczam1;10, to znaczy 1 litr gnojówki wlewam do 10 litrowej konewki i dolewam wody do pełna. Podlawam naokoło rośliny. Można też pryskać takim samym roztworem. Pryskałam na mszyce i inne dolegliwości roślin. Po gnojówce z pokrzyw rośliny "rosną w oczach"

Pojemnik z gnojówką najlepiej ustawić jak najdalej domu, ale przykry zapach szybko się ulatnia.

Slicznie kolorowe zdjecia. Piekne czosnki, no chyba nie bede ze soba dluzej walczyc i na jesieni tez sobie sprawie

Wysylam slonce

Bożenko dzięki za ten przepis tak jak ja rozcienczałam to bym wszystko popaliła
3 dni lało a dziś wyszło słonko