Ania-Ajka - nie wiem jak to możliwe, ale wychodzi na to, że mamy wspólnego męża

Mój nawet dach sam położył bo uznał, że przyjdą i "s.....lą"

Do roślin, też z miarką startuje

Ja to czasem nie wiem czy się śmiać czy płakać. Jak pytam ile "coś" potrwa dostaję odpowiedź, że np. tydzień. Zakładam dwa. Okazuje się, że wychodzą cztery, bo trzeba robić dokładnie, eh... Nie wiem czy to skarb czy utrapienie
Ania-Makao - co to znaczy, że pouszkadzałaś serduszka przy paprykach? Moje jeszcze nie kwitną ale chętnie się dowiem o co chodzi