Znam to, bo też jestem niecierpliwa
Moje najwyższe pomidory dostały już nowe doniczki 2l Akurat może po przesadzeniu ociupinkę zwolnią aklimatyzując się w nowych pojemnikach.
Codziennie wietrzę pomieszczenie. Praktycznie przez kilka godzin jest otwarte okno.
Ale na przyszły rok to wszystko rozstawię w piwnicy bo tam jest 17-18 st i zdecydowanie będzie na plus. Już się przyglądałam pomieszczeniu tylko muszę pozbyć się paru rzeczy z których już nie korzystam.
Ania, te Philovity to masz mocno niemożliwe
Ja takich pomidorów nie będę mieć nawet w maju jak przyjdzie czas wsadzania do szklarni O ile szklarnia do tego czasu powstanie
Ja dziś pikowałam w końcu pomidorki i stwierdziłam , że ostatni raz sieję. Za rok kupię gotowe sadzonki, bo nie mam warunków żeby je trzymać w domu.
Ledwie upchnełam na parapet w kuchni, bo niżej nie postawie ,bo dziecko chodzące
Tak, Philovity takie są. Ja tylko cieszę się że nie wypuszczają jeszcze wilków bo u nich wilków się nie usuwa i przez to są krzaczaste a mega wysokie a to z kolei sprawia że owoców bardzo duże ilości. Póki wilki nie rosną to jeszcze jest luz. Jak zaczną wychodzić to będzie problem
Za szklarnią to musicie się spiąć. Stawianie zajmie jeden weekend jeśli nic nie przerwie roboty.