Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Malinowy zakątek

Pokaż wątki Pokaż posty

Malinowy zakątek

NowaKiKi 10:37, 03 mar 2024


Dołączył: 26 gru 2022
Posty: 611
Czy kojarzycie w którymś watku ze ktoś miał rozdrabniarkę do traw ozdobnych?
Sasiad wyporzyczyl i niestety nie dala rady, zapychało się.
Gałęzie pęknie mielił.
____________________
Klaudia (śląsk) / Malinowy zakątek
Judith 10:57, 03 mar 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10058
Martka z Ogródka Martki. Nie na jej już na forum, wątek jest zamknięty. Ale można go czytać, poszukaj w nim.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
NowaKiKi 11:05, 03 mar 2024


Dołączył: 26 gru 2022
Posty: 611
Ok, dzieki!
Poszukam!
____________________
Klaudia (śląsk) / Malinowy zakątek
NowaKiKi 16:05, 03 mar 2024


Dołączył: 26 gru 2022
Posty: 611
Znalazłam ale cena powala
____________________
Klaudia (śląsk) / Malinowy zakątek
NowaKiKi 11:29, 04 mar 2024


Dołączył: 26 gru 2022
Posty: 611
w niedziele zciełam wszystkie miskanty, niby nie mam ich duzo ale tego siana strasznie duzo wyszło. No poprostu nie mam co z tym robic masakra!
____________________
Klaudia (śląsk) / Malinowy zakątek
Kordina 11:44, 04 mar 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 4749
NowaKiKi napisał(a)
w niedziele zciełam wszystkie miskanty, niby nie mam ich duzo ale tego siana strasznie duzo wyszło. No poprostu nie mam co z tym robic masakra!

No widzisz, bo rzeczywistość własna zawsze weryfikuje nasz ogród ja trochę też ulegałam modom na określone roślinki i owczemu pędowi, teraz zastopowałam (chyba??) i będę tylko rozmnażać te rośliny, które rosną u mnie opętańczo i bez problemów. Przynajmniej taki jest plan
Np kupowałam kocimiętki i u mnie zdecydowanie się nie sprawdziły, za dużo kotów które z miłością tarzały się w nich i zniszczyły doszczętnie, co nie przetrwało zimy, już nie powielam.
Też zwracam uwagę, żeby nie mieć tak ogromnie dużo ścinek roślinnych, bo ile to roboty, siekania, wywożenia, utylizacji. Pomału i z rozwagą wprowadzam zimozielone, ale ze względu na ograniczone finanse, kupuję nieduże, niech sobie spokojnie rosną, bo to proces długotrwały
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
NowaKiKi 21:09, 04 mar 2024


Dołączył: 26 gru 2022
Posty: 611
Czysta prawda, jak na razie jestem strasznie zakochana w trawach musze tylko wymyślić jakiś sposób musze przetestować też rozdrabniarki, może akurat
____________________
Klaudia (śląsk) / Malinowy zakątek
LIDKA 21:27, 04 mar 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7315
Ja pakuje w worki i wystawiam. Na szczęscie zabierają,
Jak widza sterte to mi rolke worów wrzucają na podjazd.

Miscanty to średnio chyba się do kompostownika nadają.
A i tak go nie mam.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Agnieszka_Z 11:06, 07 mar 2024


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 445
Hej Klaudio Przeczytałam cały wątek i sporo mogłabym zrobić notatek, też mam gliniastą glebę. Wciągnęłaś się w warzywa z tego co widzę. Ciekawi mnie, jaką była historia pomidorów? Ostatni wpis z tego co kojarzę był o podlaniu biohumusem. Czy pomógł na plamy?
____________________
Agnieszka (lubelskie) - Boso Przez Ogródek
NowaKiKi 18:56, 07 mar 2024


Dołączył: 26 gru 2022
Posty: 611
Dzieki za odwiedziny
Wpisy o pomidorach byly z zeszlego roku, i wtedy biohumus pomógł.

Pomidory w zeszłym roku urosly całkiem całkiem, zbiory były zadowalające, zjadane na bieżąco, udało się nawet sosy pokidorowe zrobic (kilka sloiczkow), oraz z zielonych pomidorow salatke.
Nie obylo się niestety bez zarazy ale na szczęście był to bardziej koniec sezonu, ale opryskalam je.


Jeszcze chwila i będą tegoroczne wysiewy
____________________
Klaudia (śląsk) / Malinowy zakątek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies