No serio. Aż sprawdzałam co tak jedzie. W tym roku w mojej niedzielnej szkółce też śmierdziało, i to znów była ta jasna świecznica. Szkoda, bo pasowałaby mi na front.
Dobrze, że u mnie żadna cimicifuga nie śmierdzi. Albo ja nie czuję. Tak samo były ostatnio rozkminki z mikołajkiem, nie pamiętam u kogo, że śmierdzi. Tego też nie czuję
Bosz... jak nie mikołajek zalatuje krowim łajnem, to świecznica. Strach cokolwiek kwitnącego kupować.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Bo mnie na przyklad bukszpan smierdzi i kwiaty pecherznic - nie do strawienia. a Wdomku teraz grzybkami pachnie, zamiast lata mamy jesien i takie tamy w ogrodzie:
Dzis w menu sos smietanowy z grzybow lesnych tfu ogrodowych maslaki, kożlaki podgrzybki
Slonca nie ma to przynajmniej dobry obiad