I chyba jednego Sangokaku mus przesadzic, ma zla miejscowke, musze cos pokombinowac na jego miejsce.
W misie Filantus i Limnobium, czekam na Żabiscieka

Jedno słowo bajkowo jest u ciebie

To ta sama odmiana klona. Rozni je tylko inna ziemia, miejsce sadzenia i naslonecznienia. Roznice zauwazalne. I tak wlasnie w ogrodach jest, to co u jednego gra i buczy u innych dzwieku nie wyda.





Moje ulubione cytrynowe kukliki zwisle, reszta niebawem tez ruszy





Klon Going Green i Jordan

Klon Aoyagi, nie myslalam ze przezyje zime, czytalam ze slabiutki jesli chodzi o temperatury, a on zaczyna robic sie nieco duzy, przyrostu rocznego na galazkach ma ok 30-40 cm, wysadze obok rosnaca kaline i derenia i zrobie mu nieco miejsca.



Kalina Watanabe, Rotundifolim i Eskimo

Wulkanik tez sie zadomowil, pora mu dosadzic jakies zielone sasiedztwo nieduze, pojde w kukliki lub zawilce

Po zimie padla mi hortensja Limetta, bardzo zaluje ale slaba byla od poczatku