Przecudnie!
Co do seslerii - właśnie dochodzę do wniosku, że powinnam swoje mocno odchudzić. Obecną najładniejsze takie max dwuletnie, potem robią się rozklapiochy.
Teraz jak to pisze, to mi się kołacze, że ja już wcześniej miałam takie reflekcje i zapomniałam o nich wiosną .

Widzialas na zdjeciu z irysami moje seslerki? Maja 3 lata. Nic nie rozklapane. Odchudze je troche.
U Asi Margerytki tez pieknie sie prezentuja. A nawet jakby mialy sie pokladac to luz. Przywrotniki tez leza.
Kurcze nie wiem od czego to zalezy, ze jedne na bacznosc a inne sie klada.

Chyba od slońca. Albo wody?

Moje seslerie nigdy nie leżały.

U mnie seslerie też na baczność. Ale miałam kiedyś taką kępę, która była ciemniejsza od pozostałych i ona właśnie była taką rozklapiochą.

Roze posadzone. A luby zrobil mi dzis nawodnienie najbardziej suchej rabaty pod brzozami. Normalnie szok w trampkach.

roze posadzone