Ewa777 napisał(a)

Dużo roślin posadziłaś w tym roku, dużo włożonej pracy. Też mam tulipany do posadzenia, ale czekam z tym tak samo do połowy października.

w tym roku i tak mniej jak w poprzednim, z cebulskami poczekam nawet dluzej jak polowa października. Mam tego tyle ze bede plamami sadzic. A jak bedzie pogoda nie teges to w przechowalni wsadze w koczykach i wiosna bede wiedziec co i jak. Porządki mnie jeszcze czekaja, wyczyszczenie i zakonserwowanie narzedzi na zime, pochowanie mebli ogrodowych, sypniecie nawozu jesiennego.
Byc moze od poniedzialku bedzie sie palenisko robic i skrzynie na warzywa. No i kolega ma mi wyspawac pergole. Chcialam dac tam roze Zephiryne ale chyba polącze ja z powojnikiem Early Snow lub Praecoxem. One bardziej do lasu pasuja.
A moze nie dawac tam rózy? Nie wiem. Cały czas mysle. Pergolka bedzie zamiast tej imitacji zielonej, widac ja na fotkach.

Kordina napisał(a)

Cudowny ogrodolas

Dziekuje, staram sie jak moge. Ciesze sie, ze juz nic nie musze i bede mogla poswiecic wiecej czasu na pielegnacje i zadbanie o to co jest. Bo tych niewielkich przerobek nie licze

Ta, jasne - niewielkie przeróbki tylko!
Przecież nie usiedzisz . No i dobrze, o to chodzi w ogrodowaniu . Ja tam wciąż rozkminiam, co nowego zmalować .
Widok z podcienia z piesami na kolanach mnie powalił na łopatki .

Wiesz, jakos w tym sezonie z siedzeniem nie mialam problemu Podcien swoje robi, nie chce sie stamtad wychodzic i tyrać. Szczegolnie jak ma sie towarzystwo takich przytulasow jak moje.
Coraz bardziej oswajamy podcien, uduchawiamy w nastepnym sezonie bedzie sie stamtad ciezko ruszyc

A podcien zaliczyl juz kilka imprez i wizyt, lato bylo jakie bylo. Dobrze, ze zrobilismy, we wlasciwym czasie.

TAR napisał(a)

w tym roku i tak mniej jak w poprzednim, z cebulskami poczekam nawet dluzej jak polowa października. Mam tego tyle ze bede plamami sadzic. A jak bedzie pogoda nie teges to w przechowalni wsadze w koczykach i wiosna bede wiedziec co i jak. Porządki mnie jeszcze czekaja, wyczyszczenie i zakonserwowanie narzedzi na zime, pochowanie mebli ogrodowych, sypniecie nawozu jesiennego.
Byc moze od poniedzialku bedzie sie palenisko robic i skrzynie na warzywa. No i kolega ma mi wyspawac pergole. Chcialam dac tam roze Zephiryne ale chyba polącze ja z powojnikiem Early Snow lub Praecoxem. One bardziej do lasu pasuja.
A moze nie dawac tam rózy? Nie wiem. Cały czas mysle. Pergolka bedzie zamiast tej imitacji zielonej, widac ja na fotkach.

Jak zawsze zdjęcia mistrzowskie
Patrzę na tę pergolę i myślę sobie że za nią masz cudowny zapożyczony widok na grube pnie drzew. Ja bym w ogóle tam nie dawała pergoli, jakoś mi nie pasuje. Tam jest taki leśny klimat, szkoda go burzyć.
Na pewno masz pełno miejsc gdzie ona będzie się lepiej wpasowywać
Trochę się pomądrzyłam, ale Ty na miejscu masz inne spojrzenie niż ja oglądając tylko zdjęcie

Mirka musisz przyjechac i sama zobaczyc. Pergola jest "wyjsciem" z ogrodu uporzadkowanego na czesc nieuporzadkowana, dzika, uwierz mi widok nie jest najpiekniejszy kiedy chwasty wcinaja sie w rabaty.Robi sie wtedy straszny chaos. A mnie to bardzo irytuje, drazni i powoduje przymus robienia kolejnych nasadzen. A tego nie chce.Chce zostawic na dziko jednak by nie kolidowala z czescia obsadzona. Pergola w jakis sposob ma tę przestrzen zamknac i uporzadkowac. Jest prawie niewidoczna, bedzie jak drzwi do czesci dzikiej. Nam sie podoba. A jak sie przestanie podobac to sie ja zlikwiduje na razie jest chinskie byle co ale bedzie z zardzewiałych pretow, pasujacych do reszty dekoracji. Rozy tam nie dam na pewno. Bardziej pasuje mi hortensja pnaca lub clematis jesienny

Te pnie drzew widac z kazdej strony, to deby ktore rosna nad brzegiem bajora. W sumie to u mnie wszedzie sa pnie drzew gdzie nie spojrzysz

Pewnie masz rację widzą ogród na żywo

Na zywo zawsze odbior jest inny, kwestia ujec itp. Mnie bardzo drazni widok na te czesc nieogarnieta, teraz bedziemy tam robic palenisko i byc moze cos tam poukladam i uporzadkuje ale zawsze bedzie na dziko.
Ja mam duzo terenu, obsadzenie wszystkiego byloby szalenstwem, no i jednak chce zostawic czesc na dziko. Musze odciac to jakos zeby pooddzielac. Łaczenia obu czesci probowalam naturalnie, wyszlo nieciekawie, wiec teraz taki pomysl.