Dzięki Asiu- fajnie, dzięki , może być do Kapiasów. Ja ofiaruję Ci wzamian cebulę pięknego irysa kwitnącego na fioletowo (piękne duże kwiaty)i rozrasta się delikatnie, (nic innego narazie nie posiadam. Za rok mam nadzieję będę w lepszej formie roślinnej). Pozdr.
oj Asia doskonale wiem co mówisz! moja teściowa prawie 200 km, a mama 500 km.... nie ma komu podrzucić dziecka, jak się chce gdzieś wyjść... albo coś zrobić w ogrodzie
chociaż mój w tym roku 5 lat (!) i już jest fajny i rozumny nie przeszkadza i można z oka spuścić. Ale ogród robiłam jak miał 1,5-3,5 i było cięęężko
Pozdrawiam Asiu, nie zaglądam za często z braku czasu .....
Cześć Asiu, dawno mnie nie było, ale u nas chrzciny i urwanie głowy, nie było czasu
Pisałaś u Rysiowej, że masz floksy szydlaste na zbyciu, mogę się do ciebie uśmiechnąć?
Ha - zazdroszczę tych wakacji od dzieci - mnie też by się taki odpoczynek przydał - dopiero co cały tydzień miałam trójkę pod swoim dachem (kuzynka moich dziewczynek u nas na "wakacjach" Tymczasem Babcie mam na jednej ulicy - nie ma gdzie dzieci wywieźć haha
Pozdrawiam !
Kochana to podrzuć Babci na kilka dni Zazdroszczę Ci troszkę tej bliskości... Ja wszędzie muszę zabierać ich ze sobą... Moja Mama 150km ode mnie a Teściowa w Bielsku... ale czasami tak też jest dobrze...
oj Asia doskonale wiem co mówisz! moja teściowa prawie 200 km, a mama 500 km.... nie ma komu podrzucić dziecka, jak się chce gdzieś wyjść... albo coś zrobić w ogrodzie
chociaż mój w tym roku 5 lat (!) i już jest fajny i rozumny nie przeszkadza i można z oka spuścić. Ale ogród robiłam jak miał 1,5-3,5 i było cięęężko
Pozdrawiam Asiu, nie zaglądam za często z braku czasu .....
Anula ciężko jest ale dajemy jakoś radę... Czasami się denerwuję... Czasami odpuszczam... Wiem że im muszę też poświęcić dużo uwagi ale ogród też chcę mieć chociaż troszkę ładny... jakoś trzeba ten czas dzielić... Teraz prawie na nic już nie mam czasu. Wróciłam do pracy i nawet nie wiem kiedy ten tydzień zleciał... Sobotnie spotkanie też szybko minęło i czuję taki jakiś niedosyt... Chyba za dużo osób a za mało czasu żeby z wszystkimi porozmawiać... Cieszę się że Was wszystkich zobaczyłam na żywo i mam nadzieję na kolejne spotkania Było wspaniale
Pozdrawiam Cię pospotkaniowo. Przyślij mi na PW adres meilowy to wyślę Ci zdjęcia córci.
Ula również pozdrawiam i cieszę się że poznałyśmy się na żywo Nie dziękuję za irysa i rojniki
Mam nadzieję że teraz łatwiej będzie się nam spotkać w mniejszym gronie
Maila prześlę Ci na PW.