Tak się właśnie zastanawiałam czy na płaskiej grządce nie zrobi się tort gdybym wrzuciła po kolei:
1. Wrzuciła obornik koński.
2. Położyła kartony.
3. Wyłożyła kompost.

Lub czy zdałobu egzamin gdybym zastosowała tylko obornik koński, przekopała go z ziemią i zostawiła?

Jeśli ktoś chciałby rozmnażać lawendę w prosty i szybki sposób przez
sadzonki zielne to poniżej zamieszczam krótki poradnik "krok po kroku"

1. Od dużego pędu lawendy odrywamy z "piętką" mniejsze przyległe gałązki,

2. usuwamy kwiatostany jeśli jakieś są oraz zbędne listki.
3. tak powinna wyglądać przyszła sadzonka:

4. jeśli już wszystko gotowe to możemy zanurzyć ją
w ukorzeniaczu i wsadzić do pojemniczka o tak:

5. sadzonki zaleca się ustawić jasnym miejscu i zraszać codziennie.
należy je zostawić bez okrycia ponieważ lawenda nie toleruje nadmiaru
wilgoci.
6. po upływie 2 tygodni możemy spodziewać się już pierwszych młodych
listków. Lawenda zacznie już wypuszczać korzonki. Można ją wtedy
wynieść na lekkie słońce a po upływie 8 tygodni wysadzić na miejsce
stałe w swoim ogrodzie.
7. zaleca się usuwanie powstających kwiatostanów aby wzmocnić w
ten sposób młody system korzeniowy rośliny.
8. średnio przyjmuje się 50% przygotowanych sadzonek lawendy.

źródło: http://www.canadiangardening.com/gardens/herb-gardening/propagating-lavender/a/31421

Tak, chcę posiać gorczycę a w październiku obornik koński dodać. Czy to już będzie za dużo?