Śliczny ten twój liliowiec pająk śliwkowy. Ja mam tylko żółte. Ale te ciemne są bardziej efektowne.
A co ciekawego dostałaś od Agi że aż donica za mała?
U mnie niby też, ale zawsze coś można wymyśleć. Ja właśnie poszerzyłam rabatę, bo dostałam od Agatorka trawkę
Aniu, liliowce bardzo lubię.
A lilii mam w tym roku jakoś mniej
Też mi się bardzo podoba. Zobaczę, czy można już podzielić. To młoda sadzonka.
Aga przywiozła mi turzycę Raureif. Pamiętasz jak mi się podobała u Ciebie.
Nie miałam miejsca na takiego olbrzyma, więc musiałam mu stworzyć nowe.
I dzięki temu poszerzyłam rabatę
Aga, nie miałam serca jej dzielić. Wygląda przepięknie taka wielka. Mam nadzieję, że się przyjmie. Obok posadziłam wypierdka od Joli. Bo to co od niej dostałam podzieliłam jeszcze na dwa.
Ania, dopiero zaczęłam działać w piątek. Przez ostatnie 3 tygodnie prawie nic nie ruszyłam.
Byłam strasznie wściekła z tego powodu. Jak tylko wzięłam się do roboty od razu humor mi się poprawił.
Jak wróciłam ze spotkania dokończyłam. Prawie wszystko obsadzone.
Mam zdjęcia z końca prac nad rabatą, ale teraz wygląda to kiepsko
Poprzesadzałam rośliny do przodu.
Z nowych rośnie tam tylko trawa od Agi, gilenia i adiantum.
Staram się rozluźnić rośliny, żeby nie było tak ciasno jak do tej pory, żeby miały szanse się rozrosnąć.
Dzisiaj walczyłam z nawodnieniem. Rozłożyłam setki metrów tego węża, ale jeszcze nigdy nie miałam takich kłopotów z wciśnięciem złączek. Kiedyś zrobiłabym to w 20 minut, teraz męczyłam się ponad godzinę.
I jak na złość akurat jak potrzebowałam chłopa to go nie było
Aniu, niestety pod górkę, ale już zrobiłam i jest ok.
Tylko patrząc na tę rabatę stwierdziłam, że jednak nie może tak zostać. Wygląda nie za dobrze.
Muszę wywalić floksy i jeżówki, a musze posadzić tam cieniolubne.
Mus jechać do Przemka po hosty i paproty
A tymczasem dalszy ciąg mojego męczenia Was zdjęciami z lipca