Bożenko, przegorzany kupowałam jak sadzonki. U mnie słabo się rozsiewają. Ale sa śliczne. Mam nadzieje, że mimo wszystko będzie ich więcej.
Basiu, jak zwykle u mnie. Dużo kwiecia. Za duzo czasem, ale kolory musza być stonowane, bo bym zwariowała wtedy.
Jak masz ochotę przyjechac w sobotę do mnie to zapraszam.
W sobotę ma do mnie przyjechać Lucy, może z Anią Zaną i Ania Makao. Jeśli ktoś jeszcze ma ochotę to zapraszam.
To nie jest najlepszy okres w moim ogrodzie i podejrzewam, że upały zrobią swoje, ale cóż tam.