Kasiu, faktycznie w upały jestem zadowolona z tego cienia, ale kiedyś mój ogród był słoneczny i do takiego jestem przyzwyczajona. Kocham rośliny słońca, powoli zaczynam rośliny cienia.
Alu, chyba umiem robić zdjęcia
W rzeczywistości ogród nie jest aż tak tajemniczy
Sylwia, ogród według mnie nie jest tajemniczy. Ma w sumie otwartą przestrzeń.
Jola, przecież znasz mój ogród.
Może jedynie ścieżka jest bardziej tajemnicza, bo gęsto nasadzona odpowiednimi roślinami.
Aż się boję tej soboty.
A co do pogody, to wiesz, że zazwyczaj mam dobrą pogodę na spotkania.
U Kasi chmury dokoła chodziły, nawet myślałyśmy, że popada, a jednak nie.
Nawet temperatura ma być dobra, bo nie za gorąco.
Biegam po ogrodzie i robię co się da, żeby wstydu nie było w sobotę jak przyjedzie inspekcja.
Nie będzie tak wylizane jak to u Was zazwyczaj bywa, ale trudno. Mam nadzieje, że mimo wszystko to nie będą ostatnie odwiedziny.
Zatem codziennie praca do zapadnięcia zmroku, dobrze, że nie mam czołówki